Reklama

Cudu nad Sekwaną nie widać - komentarz Bogusława Chraboty

Dawid Warszawski we wtorkowej „Gazecie Wyborczej" napisał: „Największa demonstracja w historii Francji zjednoczyła wszystkich: hasło jednego z transparentów »Wolność – Równość – Braterstwo – Charlie« wyrażało uczucia całego narodu. Jest czymś słusznym i wspaniałym zarazem, że solidarność wyrażali też muzułmanie – uczestnicy pochodu, i że obejmowała ona też muzułmanina – policjanta zabitego przed redakcją, i muzułmanina – bohatera, który uratował część klientów zaatakowanego koszernego sklepu".

Publikacja: 14.01.2015 20:31

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Rzeczpospolita

W istocie tak było. Faktom przeczyć nie można. Milionowe tłumy pokazały w tym konkretnym miejscu i momencie historii Francji wyjątkową solidarność wobec... Właśnie, wobec czego? Czy w istocie świeckich wartości, które rzekomo łączą wszystkich Francuzów? A może były niczym innym, tylko lustrzanym odbiciem narodowej traumy, której doświadczyli wszyscy na równi, niezależnie od poglądów politycznych i wyznania? Tego nie wiemy na pewno.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama