Stefan Szczepłek: Farerzy pokonani, plan wykonany, sensacji nie było

Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało. Wygraliście 2:0 z Wyspami Owczymi, bo nie mogło być inaczej. Sensację stanowiłoby każde inne rozstrzygnięcie.

Publikacja: 12.10.2023 23:31

Filip Marchwiński i Gunnar Vatnhamar z Wysp Owczych podczas meczu eliminacyjnego grupy E piłkarskich

Filip Marchwiński i Gunnar Vatnhamar z Wysp Owczych podczas meczu eliminacyjnego grupy E piłkarskich mistrzostw Europy w Thorshavn

Foto: PAP/Leszek Szymański

Nie ma się więc co podniecać. 2:0 z tą drużyną w Warszawie po dwóch golach Roberta Lewandowskiego, 2:0 w Thorshavn bez Lewandowskiego, za to z czterema debiutantami i debiutującym trenerem.

Zwycięstwo było ważne, bo chociaż Farerzy nie oddali na naszą bramkę ani jednego celnego strzału i jeszcze nie wygrali w tych eliminacjach meczu, to jednak na swoim boisku teoretycznie jakieś minimalne szanse na to mieli.

Czytaj więcej

Wyspy Owcze - Polska 0:2. Wszystko w naszych rękach

Każdemu zależało na zwycięstwie. Michał Probierz jest pierwszym selekcjonerem w XXI wieku, który wygrał w debiucie. Zawodnicy mieli świadomość, że nie tylko muszą pokazać się nowemu szefowi, ale jeszcze będzie ich oglądał nieobecny na boisku Lewandowski. Normalnym uczuciem jest pokazanie szanowanemu koledze, że można sobie dać radę bez niego.

Biorąc pod uwagę niewysoką klasę przeciwnika Probierz niewiele ryzykował, wystawiając drużynę, w której kilku zawodników nigdy wcześniej ze sobą nie grało. Mógł sobie nawet pozwolić na danie szansy (i to na niezwykle ważnej pozycji stopera) 21-letniemu Patrykowi Pedzie, który jest pierwszym graczem w historii reprezentacji, powołanym do niej z drużyny trzecioligowej (włoska SPAL). Sprawdził się trenerowi w młodzieżówce, dlaczego więc nie dać mu szansy w pierwszej reprezentacji.

Dobrze, że Probierz zdecydował się też na innych debiutantów: Patryka Dziczka z Piasta Gliwice, Jakuba Piotrowskiego z bułgarskiego Ludogorca Razgrad a zwłaszcza Filipa Marchwińskiego z Lecha, jednego z najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy, jakich nie zdążono jeszcze sprzedać za granicę. A reprezentację trzeba odmładzać, a polski trener ma na ten temat większą wiedzę niż każdy zagraniczny.

Dziczek i biegający obok w środku boiska Bartosz Slisz z Legii grali zresztą przeciętnie i poza odbieraniem piłki nie zrobili niczego konstruktywnego.

Wyspy Owcze - Polska: stanowczo za mało akcji

Jak na umiejętności przeciwnika i fakt, że całą drugą połowę Polacy grali z przewagą jednego zawodnika, liczba przeprowadzonych przez nas akcji była stanowczo zbyt mała. Mimo, że po przerwie mieliśmy na boisku kilku bardzo ofensywnych piłkarzy (Karol Świderski, Adam Buksa, Przemysław Frankowski, Paweł Wszołek).

Może ich tłumaczyć brak zrozumienia, mokra od deszczu sztuczna trawa, nie nadążanie za pomysłami Piotra Zielińskiego. Jeśli będą występować ze sobą częściej, efekty powinny być lepsze.

Czytaj więcej

Wyspy Owcze - Polska. Kim jest Patryk Peda, który zadebiutuje w kadrze

Nie było już Lewandowskiego, Grzegorz Krychowiak zrezygnował z gry w kadrze, a Michał Probierz nie powołał Jana Bednarka i Nicoli Zalewskiego. Ma prawo do każdego wyboru, musi szukać nowych graczy, nie tylko żeby zastąpili dotychczasowych „baronów”, ale żeby w drużynie była większa konkurencja.

Jeśli Arkadiusz Milik będzie grał tak, jak w tym meczu, to wkrótce może nie zostać powołany. Następny mecz gramy w niedzielę z Mołdawią w Warszawie. Będzie nieco trudniejszy od czwartkowego, ale też powinien zakończyć się zwycięstwem Polski. A przy dzisiejszym zwycięstwie Albanii nad Czechami 3:0, nasze szanse na awans do finałów mistrzostw Europy powinny nieco wzrosnąć.

Nie ma się więc co podniecać. 2:0 z tą drużyną w Warszawie po dwóch golach Roberta Lewandowskiego, 2:0 w Thorshavn bez Lewandowskiego, za to z czterema debiutantami i debiutującym trenerem.

Zwycięstwo było ważne, bo chociaż Farerzy nie oddali na naszą bramkę ani jednego celnego strzału i jeszcze nie wygrali w tych eliminacjach meczu, to jednak na swoim boisku teoretycznie jakieś minimalne szanse na to mieli.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Szymon Hołownia cesarzem nowej większości
Materiał Promocyjny
Budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Sławomir Mentzen atakuje PiS i czy przez to Konfederacja się odbuduje
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym zapomniał Mateusz Morawiecki
Komentarze
Rząd Morawieckiego odniesie sukces. Na wyspach Bergamutach
Komentarze
Dużo kobiet w rządzie Morawieckiego, bo jest mało ważny
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości