Reklama

PiS spełnił obietnicę, ale przed nim koszty

Sejmowe głosowania nad sztandarowym projektem PiS 500+ i zgłoszonymi do niego poprawkami są chyba najlepszym barometrem obecnej sytuacji politycznej. Mają swego największego zwycięzcę oraz największego przegranego.

Aktualizacja: 11.02.2016 19:54 Publikacja: 11.02.2016 19:08

PiS spełnił obietnicę, ale przed nim koszty

Foto: PAP, Tomasz Gzell

Czytaj więcej:

Wygranym na średnim dystansie jest rząd Beaty Szydło i cały obóz PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego spełniła jedną ze swoich najważniejszych obietnic wyborczych, która była motywem przewodnim zarówno kampanii prezydenckiej, jak i parlamentarnej.

Czy na dłuższą metę PiS będzie również zwycięzcą? Tego nie wiemy. Trudno ocenić, czy wyborcy pokochają tę partię za rozdawanie benefitów. Można zaś już dziś stwierdzić, że realizacja programu 500+ to gigantyczny wysiłek nie tylko dla budżetu państwa, ale też dla całej gospodarki. By go sfinansować, rząd chce opodatkować nie tylko zagraniczne koncerny, ale również sieci małych rodzimych sklepów. A to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Budżet będzie stać na 500+, tylko jeśli uda się ściągnąć wszystkie podatki i daniny oraz gdy gospodarka będzie się świetnie rozwijała. W razie kryzysu napięty budżet państwa się rozsypie. Nie mówiąc już o zapewnieniu finansowania tego projektu w przyszłości. Ale to ryzyko, które rząd bierze na siebie.

Jeśli program okaże się kosztowną klapą, skorzystać może na nim Nowoczesna – jedyna partia, która wczoraj w całości głosowała przeciw projektowi 500+.

Inaczej postąpiła Platforma. Większość byłej partii rządzącej wstrzymała się od głosu. Dziwna to opozycja, która w ważnym głosowaniu nie ma zdania. W dodatku głosowała razem z PiS przeciw poprawce Nowoczesnej. Partia Ryszarda Petru chciała wprowadzić górny limit uniemożliwiający bogatszym pobieranie dodatku na dzieci.

Reklama
Reklama

Tymczasem PO zgłosiła populistyczny pomysł, by dodatek przysługiwał na każde dziecko, co w sumie kosztowałoby budżet 40 mld złotych. W efekcie przegrała nie tylko to głosowanie, ale też wiarygodność, bo jeszcze w kampanii przekonywała, że budżetu nie stać na program 500+.

Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbawienny wpływ Rady Gabinetowej na Donalda Tuska
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Ultima Thule
Komentarze
Jan Zielonka: Wojna po polsku
Komentarze
Bogusław Chrabota: Antyukrainizm służy Rosji
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zła decyzja prezydenta w sprawie 800+. Karol Nawrocki wywrócił system
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama