Cezary Szymanek: Panie wicepremierze, nasze domy to nie rządowe obozy dla uchodźców

Panie Wicepremierze, chciałbym, aby Pan wiedział, że nikt z rządu kierowanego przez Mateusza Morawieckiego nie zadzwonił do nas z pytaniem, czy możemy pomóc. Nie zapytał też, co jest potrzebne uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w domach moich przyjaciół. Nikt z rządu nawet nie wie, że Ukraińcy są pod naszymi dachami. Teraz już wie, tylko że z tego także nic zapewne nie będzie wynikać.

Publikacja: 08.03.2022 13:59

Henryk Kowalczyk

Henryk Kowalczyk

Foto: PAP, Leszek Szymański

Szanowny Pan Wicepremier, Minister Rolnictwa Henryk Kowalczyk,

słowa, które wypowiedział Pan dziś w Sejmie w stronę ław opozycyjnych - cytuję: "To, że w Polsce nie ma obozów dla uchodźców, to właśnie zasługa polskiego rządu. Wiem, że nie możecie już patrzeć na to, że polski rząd znakomicie sobie radzi” - zainspirowały mnie do podzielenia się z Panem Wicepremierem krótkim opisem kilku godzin minionego weekendu z życia mojego i moich przyjaciół.

Czytaj więcej

Wicepremier: To, że w Polsce nie ma obozów dla uchodźców, to zasługa rządu

W sobotę Tomek napisał, że w domu letniskowym, w którym zwykle mieszkają dwie osoby, będzie teraz 10 i że potrzebna jest pościel, talerze, garnki, sztućce i inne niezbędne w codziennym życiu rzeczy. Marcin po chwili odpisał, że garnki i talerze ma. Grzegorz, że ma poduszki, kołdry i jakąś pościel też znajdzie. Ja, że mam ręczniki i szklanki. Inny Marcin, że ma składane krzesła i stolik, a i jeszcze znalazł pięć par kapci. Tomek odpisał, że super, ale szukamy dalej, bo potrzeba 10 par. Piotr zgłasza się zaś z pościelą i talerzami. W ten sposób w niedzielne popołudnie wypełniliśmy dwa samochody, a Tomek i Marcin pojechali kwaterować nowych gości. Wieczorem Tomek pisze, że „w sumie w dwóch domach schronienie znalazło 21 osób, w tym 11 dzieci, 9 kobiet, jeden mężczyzna i golden retriver. W domu obok jest kolejnych 15 – 20 osób, czyli w sumie około 40 uchodźców z Ukrainy”.

Jedyną zasługą Pana i całego rządu Mateusza Morawieckiego jest to, że nie przeszkadzaliście w dzieleniu się przez Polaków dobrem z Ukraińcami

Piszę o tym dlatego, aby nie zarzucił mi Pan Wicepremierze, że powielam opowieści nieznanych mi ludzi z internetu. Ale przede wszystkim piszę o tym dlatego, że chciałbym, aby Pan wiedział, że nikt z rządu kierowanego przez Mateusza Morawieckiego nie zadzwonił do nas z pytaniem, czy możemy pomóc. Nikt z rządu nie zapytał też, co jest potrzebne uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w domach moich przyjaciół. Nikt z rządu nawet nie wie, że Ukraińcy są pod naszymi dachami. Teraz już wie, tylko, że z tego także nic zapewne nie będzie wynikać. I żeby było jasne, nie oczekujemy nagłego zainteresowania. My im pomożemy. Ale to najwyższy czas, aby rząd Mateusza Morawieckiego zainteresował się tym, co dzieje się na przykład na dworcach w Warszawie i w Przemyślu.

Piszę do Pana Wicepremierze również dlatego, żeby Pan wiedział, że dziś jedyną zasługą Pana i całego rządu Mateusza Morawieckiego jest to, że nie przeszkadzaliście w dzieleniu się przez Polaków dobrem z Ukraińcami, którzy uciekli przed wojną. Skupiliście się bowiem na szukaniu pomysłów jak wykorzystać to – cytując klasyka już – „polityczne złoto”, tym czy warto zrobić sobie zdjęcie w trakcie rozładowywania pomocy i jak w specjalnej ustawie przemycić zapisy o odpowiedzialności urzędniczej, a właściwie ją znieść.

Komu więc Panie Wicepremierze rząd pomaga? Uchodźcom z Ukrainy i Polakom niosącym im pomoc, czy samemu sobie?

Z poważaniem

Cezary Szymanek

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Hołownia krytykuje Tuska za ministrów na listach do PE?
Komentarze
Estera Flieger: Uśmiechnięty CPK imienia Olgi Tokarczuk
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Wielka polityka zagraniczna, krajowi zdrajcy i złodzieje. Po exposé Radosława Sikorskiego
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po exposé Radosława Sikorskiego. Polska ma wreszcie pomysł na UE
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zdeterminowani obrońcy Ukrainy