Szczęśliwie nie mam, co nie zmienia faktu, że już sam tytuł wywiadu „Obiektywizm mediów jest nieosiągalny", zważywszy na osobę, z którą go przeprowadzono, jest dowodem kompletnej degradacji polskich mediów publicznych.
Oto Jacek Kurski daje wyraz szokującemu poglądowi, że skoro konkurenci „zajmują się metodycznym zwalczaniem obozu rządzącego", to TVP musi się zajmować jego obroną, czyli być po prostu stronnicza. Prezes rzekomo marzy o telewizji bezstronnej, swoim dziennikarzom odradza uprawianie propagandy, ale zasadę obiektywizmu odrzuca, uznając, że „wyważenie i pluralizm nie powinny być rozliczane na poziomie TVP, tylko w bilansie wszystkich wiodących mediów elektronicznych w Polsce". Jest więc Jacek Kurski pierwszym z szefów telewizji publicznej w wolnej Polsce jawnie zaprzeczającym podpisanej w 1995 r., także przez TVP, Karcie Etycznej Mediów, w której jednym z fundamentów porządku medialnego jest zasada obiektywizmu.