Markę oczywiście zapewniły nam teksty, a nie kolor, ale i on szybko stał się synonimem profesjonalizmu, rzetelności i troski o stan polskiej legislacji. Dziś otrzymujecie Państwo te same treści, ale znów na białym papierze. Decyzja ma wyłącznie ekonomiczne podłoże.
Chcąc utrzymać wysoki poziom redakcyjny, dotychczasowy profil, liczne dodatki, miesięczniki, w tym specjalne wydania elektroniczne, nie mamy miejsc, gdzie szukać oszczędności. Na jakości, na ilości dostarczanych codziennie państwu treści oszczędzać nie będziemy. A tym bardziej na najlepszym zespole ekspertów prawnych w kraju.
Jesteśmy Państwu niezmiernie wdzięczni za te wszystkie lata i za uznanie dla „Rzeczpospolitej", co najlepiej widać po wciąż masowo odnawianej prenumeracie. Wiemy, że rozliczani jesteśmy z tego, co piszemy, jak wypadamy w zestawieniu z konkurencją, a nie jakiego koloru jest papier. Tym bardziej że coraz więcej naszych stałych czytelników sięga po prawne strony w Internecie czy na tablecie.
Swego czasu żółty kolor miał podkreślać wyjątkowość tych stron, i podkreślał. Teraz, choć nie to nas skłoniło do zmiany koloru, niech białe strony będą symbolem naszej determinacji do utrzymania najwyższej jakości. Zapewniamy Państwa, że nie zgubią się w natłoku innych sekcji gazety.