Reklama

Ja też lubię Polskę

„Newsweek" oskarżył „Wprost" albo odwrotnie (ostatnio ciągle mylą mi się te dwa pisma) o to, że organizując akcję „Polska jest OK" kopiuje organizowaną już akcję „Fajna Polska", którą zaczął parę dni wcześniej właśnie „Newsweek".

Publikacja: 05.06.2012 20:06

Igor Janke

Igor Janke

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Obie akcje rzeczywiście podobne są do siebie. Podobne, jak oba pisma na co dzień.

Podobno jednak to szef „Newsweeka"  wcześniej wpadł na pomysł tej akcji niż naczelny „Wprostu", choć zdaje sie naczelny „Newsweeka" wpadł na ten pomysł kiedy jeszcze był naczelnym „Wprostu".  Sprawa jest bardzo skomplikowana. Zastanawiam  się, czy „Newsweek" będzie teraz oskarżał „Wprost" co tydzień o podobne pomysły na artykuły i felietony, bo przecież tam prawie wszystko jest niemal takie same.

Warto może zorganizować inną akcję i przypomnieć dawne zabawy rysunkowe z cyklu „Wytęż wzrok i znajdź 20 szczegółów, którym różnią sie dwa obrazki"? Wiemy na pewno, że oba tygodniki bardzo nie lubią jednego ważnego polskiego polityka, ale za to bardzo lubią Polskę. A precyzyjniej lubią tę fajną Polskę.

A Polska jest fajna bez oszołomów, bez wspominania nudnych katastrof i powstań, bez niewygodnych pytań i bez starszych kobiet słuchających religijnej rozgłośni. Gdyby tak wykasować jakąś połowę Polaków to Polska byłaby nie tylko fajna, ale nawet bardzo fajna.

Chciałbym przy okazji poinformować, że  - na co mam świadków - w 2005 roku miałem pomysł na akcję pod nazwą „Lubię Polskę", którą miał zorganizować pewien dziennik. W zasadzie więc powinienem pozwać oba tytuły, gdybym doszukał się odpowiednich dokumentów. I gdybym do reszty stracił rozum.

Reklama
Reklama

Ja dalej lubię Polskę. Całą. Jedną. Z moherami i lemingami.  Z polską flagą, którą wywieszam w dniu narodowych świąt i którą zabiorę na mecz.  Lubię Polskę, nawet z dwoma tygodnikami, których nie można od siebie odróżnić.

Uważam, Rze to dobrze, iż oba pisma są tak podobnie fajne.

Obie akcje rzeczywiście podobne są do siebie. Podobne, jak oba pisma na co dzień.

Podobno jednak to szef „Newsweeka"  wcześniej wpadł na pomysł tej akcji niż naczelny „Wprostu", choć zdaje sie naczelny „Newsweeka" wpadł na ten pomysł kiedy jeszcze był naczelnym „Wprostu".  Sprawa jest bardzo skomplikowana. Zastanawiam  się, czy „Newsweek" będzie teraz oskarżał „Wprost" co tydzień o podobne pomysły na artykuły i felietony, bo przecież tam prawie wszystko jest niemal takie same.

Reklama
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Rządzenie zabójcze dla koalicjantów KO. Wybory będą wcześniej?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szczyt Wołodymyr Zełenski-Władimir Putin w Budapeszcie? Trzeba to zablokować
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Karol Nawrocki pojedzie do Waszyngtonu jako petent, a nie podmiotowy lider
Komentarze
Estera Flieger: Konflikt Nawrockiego z Tuskiem to ściema. Żaden nie chciał lecieć do USA
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama