Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, powiedział, że 11 kolejnych górników, którzy wymagali hospitalizacji, przewieziono do najbliższych szpitali: w Wodzisławiu, w Jastrzębiu-Zdroju i Rybniku. Jeden z pacjentów został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Sosnowcu.
- Czterech górników jest w stanie ciężkim. Odnieśli urazy twarzoczaszki, kończyn, kręgosłupa. Nie możemy określić, jaki jest stan tych pacjentów w tej chwili: oni są na szpitalnych oddziałach ratunkowych, na izbach przyjęć - tam odbywa się diagnostyka - stwierdził Łukasz Pach.
Uściślił, że śmierć 36-letniego górnika stwierdził jeszcze pod ziemią kopalniany lekarz, który zjechał na dół do akcji.
Cztery ofiary śmiertelne w górnictwie w 2025 roku
Jak wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego, co roku na obszarze działania polskich kopalń węgla kamiennego notowanych jest ok. 1,5 tys. wstrząsów zaliczonych do kategorii wysokoenergetycznych. Większość wstrząsów, nawet jeżeli są odczuwalne na powierzchni, nie wywołuje negatywnych skutków. Te, które powodują uszkodzenia w infrastrukturze pod ziemią lub na powierzchni, nazywane są tąpnięciami.
Zmarły wskutek wstrząsu w kopalni Marcel jest czwartą śmiertelną ofiarą wypadków w polskim górnictwie węgla kamiennego w tym roku. Po zapaleniu metanu w kopalni Szczygłowice, do którego doszło 22 stycznia, w szpitalach wskutek oparzeń zmarło dotąd trzech górników.
Kopalnia Węgla Kamiennego Marcel
Kopalnia istnieje od 1858 r., do 1949 r. nosiła nazwę Emma. Jest największym zakładem przemysłowym Radlina., miasta w powiecie wodzisławskim, w woj. śląskim. Prowadzi wydobycie węgla ze złóż znajdujących się pod miejscowościami Radlin, Wodzisław Śląski, Rybnik-Niedobczyce, Marklowice, Mszana, Świerklany. Największe złoża węgla znajdują się na terenie Gminy Marklowice.