Aktualizacja: 07.03.2025 04:21 Publikacja: 10.01.2025 12:08
Foto: REUTERS/Mario Anzuoni
Olbrzymi pożar wybuchł 7 stycznia w Pacific Palisades. Wypala setki hektarów ziemi, dotarł do Santa Monica, obejmuje kolejne ulice, miasta i drogi.
Pożary w pierwszym dniu gasiło 250 strażaków, dziś jest ich już ok. 1500. W pierwszych godzinach akcja ratunkowa była utrudniona przez gęstą mgłę, w której nie mogły startować samoloty prowadzące akcję gaśniczą. W Internecie wciąż aktualizowane są mapy zagrożonych ogniem terenów. Niestety te obszary wciąż się powiększają, przede wszystkim z powodu utrzymującego się wciąż gwałtownego wiatru wiejącego z prędkością nawet do 100-150 km na godzinę.
Według wulkanologów z US Geological Survey, nieustannie monitorujących zagrożenia geologiczne, czynny wulkan w pobliżu najludniejszego miasta na Alasce może być na skraju erupcji.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
Co najmniej 5 osób zostało rannych w wyniku pożaru, jaki w sobotnie popołudnie wybuchł na terenie dawnej elektrowni w Moskwie.
Z Santorini – wyspy będącej jednym z najpopularniejszych turystycznych miejsc w Grecji – uciekają mieszkańcy i turyści. Powodem jest to, że poważnie nasiliła się aktywność sejsmiczna.
Na północ od Los Angeles w środę wybuchł kolejny pożar, który zaczął się błyskawicznie rozszerzać, obejmując obszar o powierzchni 38 kilometrów kwadratowych.
W hrabstwie Los Angeles nadal trwa walka z pożarami, którą dodatkowo znów zaczyna utrudniać silny i suchy wiatr.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Co najmniej 57 osób zostało uwięzionych pod lawiną śnieżną, która zeszła w piątek w północnej części Indii. 32 osoby udało się już uratować, ale – jak wskazują lokalne media – akcję bardzo utrudniają warunki.
Nagła klęska żywiołowa może sparaliżować działalność firmy i narazić przedsiębiorcę na ogromne straty. Jakie kroki warto podjąć, aby zminimalizować szkody i przetrwać kryzys?
Unia Europejska staje do rywalizacji z USA o dostęp do ukraińskich minerałów. Polska inwestuje miliardy w infrastrukturę przeciwpowodziową. Tymczasem Donald Trump potwierdza wprowadzenie ceł na produkty z Kanady i Meksyku.
Rozmawiając o programie ochrony przed skutkami powodzi mieszkańców Dolnego Śląska i Opolszczyzny, warto zastanowić się nad wprowadzeniem rozwiązań potrzebnych w całym kraju.
Ponad 4 mld zł chce wydać rząd na to, by na Dolnym Śląsku nie powtórzyła się powódź w tak destrukcyjnej skali. Ryzyka nie unikniemy, ale można uodpornić na nie mieszkańców, budynki i teren. Na budżet złożą się Bank Światowy, UE i podatnicy.
Władze Grecji ogłosiły plan budowy portu na Santorynie, który ma zapewnić drogę ucieczki mieszkańcom na wypadek silnego trzęsienia ziemi. Przygotowują także inne zabezpieczenia, żeby mieszkańcy nie byli odcięci od pomocy.
- Emocje powodziowe są wykorzystywane głównie przez osoby, które od 10 lat chcą wrócić czy przejąć władzę w naszym mieście, więc to wykorzystują. Dla mnie jest to niezrozumiałe, wręcz nieetyczne, ale referendum to jest narzędzie demokracji, więc oczywiście jest taka możliwość, żeby niezadowolona grupa mieszkańców wystąpiła z takim wnioskiem – mówi nam Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Grupa mieszkańców właśnie złożyła wniosek o odwołanie go ze stanowiska oraz o odwołanie rady miasta.
– Porównałem dane z poprzednich lat i nie znalazłem sytuacji, w której w lutym byłoby tak sucho, jak obecnie – mówi Paweł Staniszewski, synoptyk hydrolog Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej–PIB. – Połowa kraju znajduje się w strefie niskiej wody, a wysokość pokrywy śnieżnej w górach jest najniższa od dziewięciu lat – dodaje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas