W nocy przesiąkać zaczęły wały przy wsi Prawików w powiecie wołowskim. Uszczelniali je mieszkańcy, wojsko i straż pożarna. Burmistrz zarządził ewakuację części wsi, ale nikt nie chciał z niej skorzystać. Ostatecznie nie doszło do przerwania wałów. Sytuacja – jak zapewniano na posiedzeniu sztabu – cały czas jest monitorowana.
Premier Donald Tusk: środków na odbudowę nie zabraknie
- Od pierwszych dni słyszę od ludzi, którzy utracili mieszkania i domy - "gdzie my będziemy mieszkać?". Zapewnimy możliwość mieszkania wszystkim, bez wyjątku – mówił premier. Jak zapowiedział, „środków na odbudowę nie zabraknie”. - Rozumiem reakcję ludzi, którzy nie chcą się przenieść, ale nie ma się co oszukiwać, niektórzy z was do własnych domów czy mieszkań wrócą później – mówił premier. Jak dodał, „środków na odbudowę nie zabraknie”.
Czytaj więcej
"Jak ocenia Pani/Pan reakcję rządu Donalda Tuska na powódź w południowej Polsce?" - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
O godz. 13.00 odbędzie się kolejne spotkanie z udziałem wojewodów; chodzi o zebranie wstępnych szacunków strat i przewidywanych kosztów odbudowy miejsc, dotkniętych powodzią. Ma w nim wziąć udział m.in. były szef MSWiA i europoseł Marcin Kierwiński, który obejmie funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. - Minister Kierwiński będzie starał się pomóc nam w koordynacji już na etapie odbudowy, ale my jesteśmy ciągle w niektórych miejscach w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej – mówił Donald Tusk.
Dyrektor IMGW: Głogów i Nowa Sól „w stanie dość niepokojącym”
Jak poinformował szef IMGW Robert Czerniawski, na Odrze maksymalny poziom wody, 710 cm, spodziewany jest w poniedziałek rano. Dyrektor IMGW poinformował też, że fala kulminacyjna – według prognoz – utrzymuje się około półtorej doby. - Spadek jest powolny, on trwa kilka dni, zanim osiągnie stan poniżej stanu alarmowego – powiedział. - W dalszym ciągu podtrzymuję twierdzenie, że Głogów i Nowa Sól znajdują się w stanie dość niepokojącym – dodał.