O kłopotliwej dla Magdy Gessler sprawie pisze portal Wirtualnemedia.pl. Wszystko zaczęło się od postu, jaki Magda Gessler udostępniła na swoim fanpage'u na FB po śmierci byłego prezesa TVN Mariusza Waltera. "Wielka postać... Cudowny człowiek... Byłam zauroczona jego postacią, profesjonalizmem, ciepłem" - napisała Gessler w 2022 roku. Post był opatrzony portretem Waltera. Jak się okazało bez zgody autorki zdjęcia, czyli Judyty Papp, znanej krakowskiej fotografki i graficzki, specjalizującej się w portrecie artystycznym.
Papp kilkanaście lat temu wykonała sesję zdjęciową Waltera na potrzeby korporacyjne. Prawa do zdjęć przeszły na TVN, ale tylko na pięć lat. Potem wróciły do Judyty Papp.
Czytaj więcej
Przeróbka i publikacja cudzej fotografii może skończyć się sprawą w sądzie i koniecznością zapłaty odszkodowania za naruszenie praw autorskich, a także zadośćuczynienia dla osoby widniejącej na zdjęciu.
Rygor natychmiastowej wykonalności
Fotografka twierdzi, że kilkakrotnie próbowała nawiązać kontakt z Magdą Gessler wskazując, że wykorzystanie fotografii wymaga zgody autora. Jednak gospodyni "Kuchennych rewolucji" nie zareagowała. Dlatego Papp na piśmie wezwała ją do zaprzestania naruszania praw autorskich, ale też bezskutecznie - pierwsze wezwanie, doręczone z potwierdzeniem odbioru, pozostało bez odpowiedzi.
W końcu fotografka skierowała sprawę do Sądu Okręgowego w Katowicach. Zarzuciła Gessler nie tylko bezprawne użycie zdjęcia, ale także ingerencję w jego integralność poprzez rozpowszechnienie go jako bezbarwnego, choć w oryginale portret jest w kolorze deformację, bo oryginalne zdjęcie było kolorowe.