Reklama

Jak nie złamać prawa ściągając pliki z sieci

- Według ustawy rozpowszechnionym jest utwór, który za zgodą twórcy został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie, czyli z góry nieokreślonemu kręgowi odbiorców - mówi Jan Błeszyński, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 25.10.2016 22:41 Publikacja: 25.10.2016 19:30

Jak nie złamać prawa ściągając pliki z sieci

Foto: 123RF

Rzeczpospolita: Polska policja w całym kraju zarekwirowała już 40 tys. komputerów w związku z łamaniem praw autorskich. Kiedy ściąganie muzyki i filmów naraża nas na konflikt z prawem?

Prof. Jan Błeszyński: Autor i jego następcy prawni mają monopol na rozpowszechnianie utworów, więc karane jest udostępnianie utworów bez ich zgody. Jednak ustawa zezwala na nieodpłatne korzystanie z rozpowszechnionych wcześniej utworów – z tym że jedynie dla „własnego użytku osobistego". To sformułowanie drażni filologów, ale upraszczając, własny użytek osobisty to użytek przez samego korzystającego albo w bardzo wąsko ujętym gronie osób bezpośrednio z nim związanych.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama