Opinia NIK jest pozytywna, mimo stwierdzonych pewnych nieprawidłowości.
Izba zwraciła uwagę na brak opracowania strategii w zakresie gospodarki częstotliwościami po 2015 r. Ponadto NIK ocenia, że pomimo rozbudowy infrastruktury sieciowej dla szerokopasmowego Internetu, tylko 59 proc. gospodarstw domowych korzysta ze stacjonarnych łączy szerokopasmowych. Stawia to Polskę na jednej z ostatnich pozycji w rankingu zasięgu stacjonarnej łączności szerokopasmowej.
Dostęp obywateli do usług elektronicznych, w tym do szybkiego Internetu, oraz rozwój cyfrowych rozwiązań i usług jest niezbędny dla wzrostu gospodarczego. Właściwa działalność Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej w tym zakresie, tj. taki sposób gospodarowania częstotliwościami, który będzie prowadził do ich optymalnego wykorzystania, zarówno z punktu widzenia aspektów ekonomicznych jak i społecznych oraz technicznych, ma wpływ na realizację istotnych dla kraju celów rozwojowych.
Racjonalne gospodarowanie częstotliwościami, które ma prowadzić do rozwoju gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach wymaga, m.in. istnienia nowoczesnej infrastruktury. Zatem tworzenie zachęt do inwestowania w tę infrastrukturę, jak też warunków umożliwiających obniżenie kosztów inwestycji, inwentaryzacja istniejącej infrastruktury telekomunikacyjnej, stwarzanie popytu na korzystanie z usług Internetu i eliminowanie zjawiska wykluczenia cyfrowego, wpisuje się w szeroko rozumiane racjonalne gospodarowanie częstotliwościami.
W opublikowanym przez Komisję Europejską „Raporcie o postępie cyfrowym Europy", w którym wykorzystywany jest złożony wskaźnik pn. Indeks Gospodarki Cyfrowej i Społeczeństwa Cyfrowego (tzw. DESI), Polska w 2017 r. zajęła 23. miejsce spośród 28 państw członkowskich Unii Europejskiej.