Pula kandydatów na kolejnego dyrektora Światowej Organizacji Handlu (WTO) została ograniczona do dwóch kobiet – Ngozi Okonjo-Iweali z Nigerii i Yoo Myung-hee z Korei Południowej, podało w czwartek biuro World Trade Organization. Jedna z nich zastąpi Roberta Azevedo, który zrezygnował rok wcześniej niż planowano, po tym, jak WTO znalazła się w środku nasilającej się wojny handlowej pomiędzy USA a ChRL. Obie kandydatki mają solidne kompetencje i doświadczenie.
Ngozi Okonjo-Iweala jest doświadczoną ekonomistką i byłą ministrą finansów Nigerii. Przez 25 lat pracowała w Banku Światowym i dotarła do stanowiska dyrektora zarządzającego. Od 2018 roku jest w zarządzie Twittera. Jest także przewodniczącą zarządu Gavi, międzynarodowej organizacji, której działalność koncentruje się na poprawie dostępu do szczepionek.
- Dziękuję członkom WTO za nieustające poparcie dla mojej kandydatury – cytuje CNN wypowiedź Ngozi Okonjo-Iweali.
Yoo Myung-hee jest ministrą handlu Korei Południowej i pierwszą kobietą, która w tym państwie pełni tę funkcję. Yoo jest doświadczoną urzędniczką, od lat pracującą na różnych stanowiskach w koreańskim rządzie. W ostatnim czasie odegrała dużą rolę w negocjacjach porozumienia handlowego pomiędzy Koreą Południową a Wielką Brytanią, w którym uwzględniono różne scenariusze brexitu.
Nowa dyrektorka generalna WTO obejmie stanowisko w trudnym czasie. Organizacja będzie musiała się zmagać z konfliktem handlowym pomiędzy USA a Chinami, a także ze skutkami pandemii koronawirusa, która podkopała światowy handel i wywołała ogólnoświatową recesję. Sporo zależy także od wyniku wyborów w USA. Obecny prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował WTO i działał na przekór staraniom organizacji na rzecz zwiększenia zakresu wolnego handlu. Blokował też powoływanie kluczowych urzędników.