Reklama

Groźna bakteria w produkcie w sklepach Kaufland

Sieć handlowa w porozumieniu z producentem ELIS Ali Eski wycofała ze sprzedaży dwa rodzaje chałwy, ponieważ wykryto w nich obecność bakterii salmonella.

Publikacja: 04.01.2024 17:58

Groźna bakteria w produkcie w sklepach Kaufland

Foto: Adobe Stock

Kaufland informuje w komunikacie, że chodzi o partię chałwy sezamowej o smaku waniliowo-kakaowym 100g EAN 4047905008256, z datą minimalnej trwałości 25.03.2025. Numer partii to 26.09/2K. Drugi kwestionowany produkt to chałwa sezamowa o smaku waniliowym 100g, EAN 4047905008232. Również ma datę minimalnej trwałości do 25.03.2025, a numer partii to 25.09/1K. Numer partii oraz data minimalnej trwałości można odszukać na przodzie opakowania. Producentem tego rodzaju chałwy jest firma ELIS Ali Eski. Podczas rutynowej kontroli została wykryta obecność bakterii salmonella spp. w wyżej wymienionych partiach produktów.

Firmy informują, że spożycie produktów wiąże się z potencjalnym ryzykiem zatrucia pokarmowego, które może objawiać się w ciągu kilku dni od zakażenia biegunką, bólem brzucha, a czasami wymiotami i lekką gorączką. - Ponieważ nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia, klienci powinni być świadomi wycofania produktów i nie powinni ich spożywać- czytamy w komunikacie sieci Kaufland. Produkty były dostępne w sprzedaży wyłącznie w tej sieci sklepów.

Czytaj więcej

Carrefour nie będzie sprzedawać Pepsi, bo za droga

Produkty można zwrócić w każdym markecie Kaufland, także bez okazywania paragonu, otrzymując zwrot pieniędzy za zakup. Firma Kaufland wraz z producentem ELIS Ali Eski przeprasza wszystkich klientów za zaistniałe niedogodności.

Sieci handlowe są pod duża presją oczekiwań konsumentów w efekcie wysokiej inflacji. Rosnące ceny i spadek liczby promocji zmieniają też sytuacja w sklepach, co pokazują dane Proxi.cloud na podstawie monitoringu zachowań ponad 1,1 mln konsumentów robiących zakupy w ponad 47,8 tys. obiektach w listopadzie.

Reklama
Reklama

Wynika z niego, że ogólnie we wszystkich badanych formatach w analizowanym czasie spadł ruchu konsumentów. Ogółem 10,5 proc. rdr., zaś 15,2 proc. dla sklepów spożywczo-przemysłowych. Z raportu widać też, że w sklepach spożywczo-przemysłowych dynamika była zależna od kategorii. W sklepach osiedlowych czyli tzw. convenience spadki były podobne jeśli chodzi o wolumen ruchu i liczbę shopperów (odpowiednio o 14,6 proc. i 14,2 proc.), w dyskontach spadki ruchu były nieco wyższe niż w liczbie klientów (14,7 proc. do 12,9 proc.). W hipermarketach i supermarketach było odwrotnie i spadki ruchu były wyższe. - Ogólny spadek ruchu wynika zapewne ze splotu różnych czynników, niemniej hipotetycznie można go tłumaczyć coraz większą popularnością robienia zakupów online. W przypadku sieci spożywczych część spadku może z kolei tłumaczyć wzrost popularności usług cateringowych oraz zamawiania jedzenia na dowóz – mówi Mateusz Nowak, Proxi.cloud.

Handel
Na święta szykuje się skok cen. Kawa i alkohol drożeją najmocniej
Handel
Shein kontratakuje. Chińska platforma oskarża francuski rząd o „spisek” i „krucjatę”
Handel
Niedziele handlowe w grudniu 2025: Kiedy będzie można zrobić świąteczne zakupy?
Handel
Stało się – Prada ogłosiła, że przejęła rodzimego rywala Versace. „Transakcja dekady”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Handel
Black Friday jednak nie rozczarował, Polacy ruszyli na zakupy. Zwłaszcza online
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama