Ile Polacy wydają w sklepach przed świętami Bożego Narodzenia?

Listopad i grudzień generują średnio o 40 proc. więcej przychodów ze sprzedaży niż przeciętny miesiąc w innej części roku. Dlatego bój o wydatki konsumentów w tym okresie jest tak zażarty.

Aktualizacja: 27.11.2023 06:22 Publikacja: 27.11.2023 03:00

Jarmark Bożonarodzeniowy na wrocławskim Rynku

Jarmark Bożonarodzeniowy na wrocławskim Rynku

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Ostatnie dwa miesiące roku to z punktu widzenia rocznych obrotów firm handlowych absolutnie najważniejszy okres. Listopad wspierany przez Black Week oraz grudzień, a wraz z nim sezon zakupów świątecznych, w sumie odpowiadają za 22 proc. rocznej sprzedaży dóbr technologicznych i trwałego użytku w Polsce – wynika z danych GfK – an NIQ Company, które „Rzeczpospolita” poznała pierwsza. Firma podkreśla, że gra toczy się o olbrzymie pieniądze, tylko ten sektor wart jest ponad 50 mld zł, zatem w dwa miesiące wydamy 11 mld zł.

Grudzień kluczowy

– Ostatnie dwa miesiące roku mają największe znaczenie dla sprzedaży małego sprzętu AGD z 27 proc. udziałów w rocznej sprzedaży, w tym przede wszystkim ekspresów do kawy (30 proc.) oraz urządzeń do przygotowywania posiłków, jak blendery, miksery, roboty kuchenne – mówi Artur Noga-Bogomilski, ekspert z GfK – an NIQ Company. – Spośród sprzętu elektronicznego ostatnie miesiące roku są kluczowe dla smartwatchy i opasek elektronicznych – dodaje.

Ekspert zauważa, że w większości kategorii nie widać tendencji do zakupów droższych produktów. Koniec roku to dobra okazja do zakupu wysoko rozwiniętych technologicznie urządzeń małego AGD przeznaczonych do gospodarstw domowych.

Czytaj więcej

Sezon świąteczny w sklepach się rozkręca. Ale najlepszy prezent to... pieniądze

Sprzedawcy nie podają danych o udziałach poszczególnych miesięcy, ale potwierdzają znaczenie sezonu świątecznego. – Zarówno okres przedświąteczny, który rozpoczyna się w listopadzie i obejmuje dni zakupowe wokół Black Friday, jak i same święta Bożego Narodzenia są tradycyjnie naszymi najsilniejszymi sezonami sprzedaży – mówi Wioletta Batóg, rzeczniczka MediaMarktSaturn.

– Black Friday jest obecnie stałym, międzynarodowym wydarzeniem zakupowym, które zyskało uznanie wśród klientów. Ich zainteresowanie jest większe i z niecierpliwością czekają na zniżki. Dlatego my również chcemy skorzystać z tej okazji i wziąć w niej udział – dodaje.

Święta dają zarobić

To również intensywny czas w wielu innych sektorach. Rekordy sprzedaży biją np. słodycze. Według analizy firmy Mintel czekolady, ciastka i inne słodycze stanowią około 50 proc. wszystkich sezonowych, świątecznych nowości produktowych. W tym okresie produkty markowe znacznie przeważają nad markami własnymi, w kategorii czekolad stanowiąc aż 83 proc.

Ręce zacierają też producenci kosmetyków. – Klienci z roku na rok coraz wcześniej rozpoczynają zakupy świąteczne, co pozwala im na rozłożenie wydatków w czasie – mówi Joanna Mróz, kierownik ds. projektów e-commerce w Miraculum. – W tym roku w naszym sklepie e-commerce wzmożony ruch obserwujemy już od początku października, a najczęściej wybieranymi produktami są zestawy prezentowe oraz perfumy – dodaje.

Czytaj więcej

Kiepski pomysł rządu na niedziele handlowe

W przypadku jubilerstwa sieci przyznają, że grudzień generuje najwyższą sprzedaż w ujęciu miesięcznym. – Święta Bożego Narodzenia są najważniejszym sezonem roku. To wtedy zainteresowanie klientów biżuterią i zegarkami wzrasta wielokrotnie. Sezon z roku na rok wydłuża się, w tej chwili zainteresowanie prezentami biżuteryjnymi widoczne jest już od początku listopada. Ważnym momentem sezonu jest Black Friday i pogłębione oferty promocyjne, lepsze od świątecznych – mówi Łukasz Bernacki, prezes W.Kruk.

– Black Friday istotnością przewyższa dziś Mikołajki, które kiedyś notowały duży ruch w salonach jubilerskich. Dziś widzimy dwa kluczowe okresy w sezonie świątecznym – wspomniany Black Friday, który rozkłada się już na cały poprzedzający tydzień, oraz tydzień bezpośrednio przed 24 grudnia – dodaje. W ofercie sieci popularne są komplety biżuterii, ponadczasowa klasyka z diamentami oraz prezenty z flagowych kolekcji.

Co ważne, w tym okresie konsumenci chętnie sięgają po okazje, nawet jeśli nie są to zakupy dokonywane z myślą o prezentach, tylko po prostu były w tym celu przesuwane czasami nawet od kilku miesięcy.

Walka na promocje

Niemniej dla sklepów to okazja, na którą muszą odpowiedzieć w odpowiedni sposób. – Polacy mają mniej pieniędzy w swoich portfelach, przez co muszą bardziej oszczędzać. A co za tym idzie – przysłowiowe „polowanie” na najlepsze oferty naturalnie przesunęło się na wyższy pułap – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista. Mówiąc wprost, konsumenci przez stan – mimo wszystko wciąż wysokiej – inflacji zaciskają pasa. Stąd poszukiwanie ofert w wyższych przedziałach rabatowych – dodaje.

Czytaj więcej

Sezon świąteczny w sklepach czas już zaczynać

Z badania firmy wraz z UCE Research wynikało, że zakupy w Black Friday planowało zrobić 63,2 proc. Polaków. Z kolei badanie Strategy & Polska wskazuje, że dodając wydatki przeniesione na kolejny dzień promocji, czyli Cyber Monday, w sumie tylko w tym okresie wydamy średnio ponad 1 tys. zł. Kluczowymi kategoriami budującymi popularność Black Friday są odzież, obuwie oraz elektronika.

Z kolei na tle Europy Zachodniej Polska wyróżnia się większym zainteresowaniem kategoriami powiązanymi ze zdrowiem i urodą oraz sprzętami domowymi. Widać też wzrost zainteresowania zwiększeniem zakupów w kategoriach codziennych, takich jak artykuły spożywcze.

– Polacy lubią korzystać z promocji i planować zakupy – z tego powodu czekają na Black Friday, ale będą też krytycznie oceniać atrakcyjność ofert – mówi Maciej Kroenke, partner i lider zespołu revenue management Strategy & Polska. – Pierwsze odczyty wskazują, że możemy się spodziewać wzrostów w stosunku do zeszłego, trudnego roku – walka o wzrost nie będzie łatwa – dodaje.

Opinia dla „Rz”
Anna Garmada, prezes firmy Slodkie

Co roku obroty związane ze sprzedażą bożonarodzeniowych słodyczy są wręcz nieporównywalne z każdym innym kwartałem. I choć sprzedaż słodyczy w ujęciu konsumenckim osiąga szczyt w grudniu, to w sektorze słodyczy reklamowych wygląda to nieco inaczej. Nasi klienci, czyli polskie i europejskie firmy, zamawiają brandowane słodkości z dużo większym wyprzedzeniem, stąd największą sprzedaż odnotowujemy między wrześniem a listopadem. W tej części roku zawsze znacząco zwielokrotniamy miesięczne obroty. Pomimo trwającego kryzysu nie obserwujemy spadku ilości czy wartości zamówień, wręcz przeciwnie. Szacujemy, że tegoroczna sprzedaż będzie ponownie wyższa niż wyniki z minionych lat.

Ostatnie dwa miesiące roku to z punktu widzenia rocznych obrotów firm handlowych absolutnie najważniejszy okres. Listopad wspierany przez Black Week oraz grudzień, a wraz z nim sezon zakupów świątecznych, w sumie odpowiadają za 22 proc. rocznej sprzedaży dóbr technologicznych i trwałego użytku w Polsce – wynika z danych GfK – an NIQ Company, które „Rzeczpospolita” poznała pierwsza. Firma podkreśla, że gra toczy się o olbrzymie pieniądze, tylko ten sektor wart jest ponad 50 mld zł, zatem w dwa miesiące wydamy 11 mld zł.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Wojna cenowa cieszy konsumentów, ale coraz mocniej uderza w firmy handlowe
Handel
Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci
Handel
Znana japońska marka odzieżowa otwiera pierwszy sklep w Polsce
Handel
Producent sprzętu Thermomix zwiększa sprzedaż
Handel
Sankcje odcinają rosyjski handel