Amazon zwolnienia zapowiedział na początku stycznia, teraz zaczął powiadamiać pracowników, których dotkną redukcje. Analitycy już wcześniej zwracali uwagę, że firmy handlu internetowego mocno rozwijały zespoły podczas pandemii, kiedy sprzedaż rosła rekordowo, ale po lockdownach rynek się uspokoił i nadeszła korekta. Zapowiadane spowolnienie gospodarcze i cięcia wydatków konsumenckich z powodu rosnących cen oznaczają kolejne wyzwanie dla sektora, co oznacza ciecia w zespołach. Zwalniał już choćby właściciel Shopee czy firma Salesforce.
Czytaj więcej
Platforma w rok wydała ponad 50 mln zł na reklamę, niemal co trzeci Polak coś na platformie kupił, ale sprzedaż już zaczęła spadać. Rosły za to długi firmy.
Zwolnienia w Amazonie są jednymi z największych w branży. Inne duże firmy technologiczne też redukują zespoły jak Meta, Snap, DoorDash. Według CNBC i narzędzia śledzenia zwolnień technologicznych TrueUp, firmy Big Tech złożyły wnioski o zwolnienie około 60 tys. pracowników w ciągu ostatniego roku.
Microsoft ogłosił również w środę, że likwiduje około 10 tys. miejsc pracy, a jego kierownictwo przewiduje, że branża technologiczna ma przed sobą dwa trudne lata.
Media zwracają uwagę, że nie do końca wiadomo ilu dokładnie pracowników dotyczy ta konkretna runda, ale firma zwolniła 2,3 tys. pracowników w stanie Waszyngtonie. Większość pracowała w Seattle, gdzie znajduje się jedna z central firmy.