Najczęściej fałszerze biorą sobie za cel markowe obuwie.
Z kolei główni dostawcy odróbek to Chiny (odpowiedzialne za 63,2 proc. sprzedaży), Turcja i Singapur, czyli kraje o średnich dochodach - wynika z analizy OECD bazującej na danych z urzędów celnych na świecie. Według jej danych zarówno produkcja, jak też udział podrabianych towarów w wymianie handlowej rośnie. O ile w 2008 r. stanowił ok. 1,9 proc. globalnej wartości importu, to w 2013 r. ten udział wzrósł już do 2,5 proc.
Podrabiane towary najczęściej docierają teraz do odbiorców w przesyłkach pocztowych (62 proc. skonfiskowanych podróbek) co jest efektem szybkiego wzrostu udziału sprzedaży online w międzynarodowej wymianie handlowej. Spory udział w dystrybucji podróbek mają też strefy wolnego handlu np. z Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Jak wynika z analizy OECD, choć podróbki dotykają praktycznie każdej branży- od kosmetyków, torebek po części do maszyn, lekarstwa i chemikalia- najczęściej podrabianym produktem jest markowe obuwie.