Rosja kupuje „przyjazne kraje”. Dostaną miliardy dolarów tanich kredytów

Równowartość 20 mld dolarów trafi do krajów najbardziej lojalnych wobec rosyjskiego reżimu. To biedne państwa Azji i Afryki i reżimy antydemokratyczne. Największym dłużnikiem Kremla jest białoruski dyktator.

Publikacja: 02.10.2024 10:33

Rosja kupuje „przyjazne kraje”. Dostaną miliardy dolarów tanich kredytów

Foto: Bloomberg

W projekcie rosyjskiego budżetu zapisano blisko 1,6 biliona rubli (20 mld dol.) w formie preferencyjnych kredytów rządowych, które trafią do największych „przyjaciół Rosji” w ciągu najbliższych trzech lat. W 2025 r. zostaną udzielone pożyczki o wartości 501 mld rubli, w 2026 r. – 520 mld rubli, a w 2027 r. – 536,6 mld rubli.

Rosyjski eksport za rosyjskie pieniądze

To o 10 proc. więcej niż kremlowski reżim wypłacił swoim „przyjaciołom” w ostatnich trzech latach. Ponieważ całkowita wielkość wydatków skarbowych wyniesie w przyszłym roku 41,5 biliona rubli, Rosja wyda 1,2 proc. (501 miliardów) na pożyczki dla innych państw - zauważa opozycyjny „The Moscow Times”. Deficyt budżetowy założony został na poziomie 1,2 biliona rubli (50 mld dol.).

W uzasadnieniu do projektu budżetu wskazano, że udzielanie pożyczek innym państwom jest niezbędne w celu „dokończenia istniejących projektów i wypełnienia zobowiązań wynikających z umów międzyrządowych”. Kolejnym celem jest zapewnienie finansowego wsparcia eksportu wyrobów przemysłowych w branżach, w których rosyjskie towary są konkurencyjne. Lista państw, które dostaną pieniądze Kremla została utajniona.

Czytaj więcej

Węgry szantażują Ukrainę. Zagrożone dostawy prądu

- Władze rosyjskie pożyczają innym krajom, aby wzmocnić swoją pozycję na arenie światowej – mówi Władimir Klimanow, dyrektor rosyjskiego Centrum Polityki Regionalnej. Według niego pieniądze trafią głównie do państw, z którymi Rosję łączy ścisła zagraniczna współpraca gospodarcza.

- Aby zapewnić eksport rosyjskich towarów do innych krajów, musimy uciekać się do programów kredytowych. To samo dotyczy realizacji różnego rodzaju infrastruktury, np. elektrowni jądrowych, które powstają w Turcji czy Bangladeszu – wyjaśnił ekspert.

Białoruś największym dłużnikiem Kremla

Oprócz Turcji i Bangladeszu Rosja zawarła porozumienia na budowę elektrowni jądrowych, które sama sfinansuje (powszechnie stosowany przez Rosatom sposób wygrywania przetargów w biednych krajach – red.) z Iranem, Egiptem, Chinami i Węgrami. Są też inne projekty – w szczególności budowa linii kolejowej w Iranie, na którą Rosja da Teheranowi pożyczkę w wysokości 1,44 mld dol. z wymaganych 1,77 mld dol.

Władze nie ujawniają informacji na temat kredytobiorców i ich długów. Według najnowszych danych Banku Światowego, łączne zadłużenie krajów wobec Rosji na koniec 2022 roku wyniosło 28,9 mld dolarów (około 2,7 bln rubli według kursu banku centralnego z 1 października). W ciągu roku liczba ta wzrosła o prawie 9 proc. czyli o 2,3 miliarda dolarów.

Według Banku Światowego największymi dłużnikami Rosji na koniec 2022 roku były: Białoruś (8,2 mld dol.), Bangladesz (5,9 mld dol.), Indie (3,8 mld dol.), Egipt (1,8 mld dol.) i Wietnam (1,4 mld dol.). Bank Światowy zauważył, że większość pożyczek (28 mld dol.) to zadłużenie długoterminowe.

W projekcie budżetu na lata 2025-2027 rosyjskie władze zakładają, że inne kraje zwrócą Rosji w 2025 roku 165,8 mld rubli. (1,7 mld dol.), w 2026 r. – 297 mld rubli (2,9 mld dol.), a w 2027 r. – 201 mld rubli (1,9 mld dol.). Jednak eksperci zwracają uwagę, że wielu długów nie udaje się odzyskać, a państwa pożyczające od Kremla wpadają w coraz większe uzależnienie, godząc się na kolejne pożyczki.

- To, czy uda się osiągnąć cele w zakresie spłaty, jest kwestią otwartą, gdyż wielu kredytobiorców – kraje rozwijające się, często ma trudną sytuację finansową i istnieje ryzyko, że nie spłacą kredytów. Wiele negocjuje umorzenia długów – zauważyła Natalia Michałkowa analityk firmy Freedom Finance Global.

Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić