Reklama

Nowa forma pomocy Ukrainie. To pomysł G7

Jest nowy sposób pomocy finansowej walczącej z rosyjską agresją Ukrainie. Obok preferencyjnego kredytu czy przekazania odsetek od zamrożonych rosyjskich aktywów, Zachód może wspomóc Kijów tzw. kredytem reparacyjnym.

Publikacja: 26.05.2024 12:35

Włoski minister gospodarki i finansów Giancarlo Giorgetti

Włoski minister gospodarki i finansów Giancarlo Giorgetti

Foto: AFP

Wkrótce na Ukrainę zaczną napływać pieniądze otrzymane z rosyjskich aktywów finansowych zamrożonych w Europie. Da to Kijowowi impuls do walki z ofensywą rosyjskich sił okupacyjnych, pisze CNN. W weekend ministrowie gospodarki i finansów z krajów grupy G7 spotkali się we włoskim mieście Stresa, aby omówić nowe sposoby wykorzystania wpływów z około 260 miliardów euro (282 miliardów dolarów) rosyjskich rezerw walutowych zamrożonych w zachodnich bankach.

Minister gospodarki Włoch Giancarlo Giorgetti stwierdził, że w kluczowych kwestiach poczyniono duże uzgodnienia. Do rozstrzygnięcia pozostają „pewne kwestie techniczne i prawne”. Według Giorgettiego istnieje „silna (wspólna-red) pozycja polityczna wszystkich krajów G7”. 

Rosyjski aktywa zabezpieczą kredyt Ukrainie

Propozycją cieszącą się największym poparciem urzędników USA, Japonii, Kanady i państw UE (Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy) okazał tzw. kredyt reparacyjny dla Ukrainy do 50 miliardów dolarów pod zabezpieczeniem przyszłych dochodów z rosyjskich aktywów w Unii Europejskiej.

W odróżnieniu od finansowania tzw. kroplowego uzgodnionego przez UE, propozycja omawiana przez G7 mogłaby zapewnić znacznie większą kwotę. Jak wyjaśniła sekretarz skarbu USA Janet Yellen, plan ten „w istocie przyspieszy przepływ dochodów odsetkowych z aktywów… (poprzez kredytowanie) udzielonych Ukrainie”.

„Ukraina ma duże potrzeby i ważna jest możliwość zmobilizowania dużych środków, aby pomóc Ukrainie” – podkreśliła Yellen.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niemcy dały zgodę na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów

Ministrowie finansów grupy G7 mają nadzieję uzgodnić kolejne kroki w przyszłym miesiącu, gdy podpisy pod decyzjami złożą, prezydent USA Joe Biden i inni przywódcy grupy zebrani na szczycie we Włoszech.

Plan nie przewiduje (na razie) całkowitego zajęcia całego rosyjskiego majątku. Opowiada się za tym część krajów Unii w tym Polska. Bruksela obawia się jednak, że takie posunięcie zniechęci inne kraje do trzymania swoich aktywów na terenie Wspólnoty. A euro jest drugą po dolarze amerykańskim najcenniejszą walutą świata.

Unijna pomoc po kropli

 Zgodnie z niedawną umową z UE do Kijowa co roku będzie przesyłane od 2,5 do 3 mld euro (2,7-3,3 mld dolarów) z dochodów z zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej. Pierwsza wypłata nastąpi w lipcu, a 90 proc. tych środków zostanie przeznaczone na broń i sprzęt wojskowy. Podział środków będzie poddawany corocznemu przeglądowi, począwszy od stycznia 2025 r. Istnieje możliwość redystrybucji wydatków na odbudowę zniszczonej wojną gospodarki Ukrainy w miarę zmiany potrzeb.

Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Gospodarka
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Marjut Falkstedt, prezes EFI: Nie chcemy tracić europejskich pereł w koronie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama