Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Rosjanie, których było na to stać, zaczęli wyjeżdżać do krajów, które gwarantowały im ruch bezwizowy. Najpopularniejsze były Gruzja i Turcja. Nie było to jednak dobre rozwiązanie, bo paszporty gruziński i turecki nie dają możliwości wolnego wjazdu do większości krajów świata. Z ofertą „złotego” paszportu, który gwarantuje wolny wjazd do ponad 130 krajów, w tym do USA, Strefy Schengen w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, a nawet Chin wystąpiła do rosyjskich uciekinierów Grenada. Tyle, że jest ona skierowana do Rosjan bogatych, bo o taki paszport może aplikować każdy, kto zainwestuje w tym kraju przynajmniej 150 tysięcy dolarów. Jeśli inwestycja jest na rynku nieruchomości, kwota wzrasta do 200 tys. dolarów.
Taka możliwość pojawiła się teraz. Wcześniej Grenada, razem z innymi karaibskimi wyspami — Barbudą, Dominiką i Antiguą wprowadziły zakaz wjazdu dla obłożonych sankcjami Rosjan w tym samym czasie, kiedy zrobiły to Stany Zjednoczone, czyli tuż po 24 lutego 2022. Grenada zmieniła zdanie w czerwcu i od tego czasu wydała już ponad 200 paszportów Rosjanom — wynika i z informacji tamtejszego Ministerstwa Finansów.
— Wcześniej wszystkie wnioski paszportowe były w zawieszeniu, bo paszportów nie wydawano, niezależnie od wysokości deklaracji inwestycyjnych. Potem nagle kurek został odkręcony i pojawiło się mnóstwo chętnych— tłumaczy Richard Hallam, który ma dwa paszporty — brytyjski i właśnie grenadyjski. Teraz wyspecjalizował się w obsłudze bogatych Rosjan. — To nie jest tak, że wszyscy Rosjanie popierają Putina. I fakt, że ktoś pozostał w kraju po inwazji wcale nie oznacza, że żyje w zgodzie z jego polityką. Czasami po prostu ktoś nie ma dokąd wyjechać, albo nie ma za co. Ale jeśli pieniądze się znajdą, to Grenada jest doskonałą opcją — mówił Hallam w rozmowie z Bloombergiem.
Grenada jest dzisiaj jednym z karaibskich rajów podatkowych. Od depozytów złożonych w tamtejszych instytucjach finansowych nie płaci się podatków od zysków kapitałowych, spadków. Tych pieniędzy nie dotyczą międzynarodowe przepisy o podatku dochodowym. Inwestycyjny program, który miał ściągnąć zagraniczny kapitał wystartował w tym kraju w 2013 roku i zainteresował przede wszystkim bogatych Chińczyków.
Karline Purcell, która szefuje grenadyjskiemu Citizenship by Investment Program potwierdziła w oświadczeniu dla miejscowego „Immigration Daily”, że od ponad 5 miesięcy znów wydaje paszporty Rosjanom oraz Białorusinom, którzy nie zostali objęci sankcjami. Dodała jednak, że nie każdy wniosek jest akceptowany, a po wydaniu dokumentu nowy obywatel znajduje się pod obserwacją. — Wtedy, w marcu, kiedy wstrzymaliśmy wydawanie paszportów Rosjanom i Białorusinom informowaliśmy, że robimy to czasowo. Trudno było się wówczas zorientować, na kogo zostały nałożone sankcje, bo sytuacja zmieniała się z dnia na dzień. W czerwcu przyszła stabilizacja, a my wróciliśmy do regulacji sprzed inwazji — mówi Karline Purcell i nie ukrywa nadziei, że sąsiednie wyspy pójdą jej śladem.