Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.03.2019 17:22 Publikacja: 08.03.2019 17:22
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
W piątek na notowaniach WIG20 przez większość dnia działo się niewiele. Indeks blue chips wystartował ze zniżką około 0,3 proc. i przez kilka następnych godzin utrzymywał się w bardzo wąskim zakresie punktowym, dokładnie między 2294 a 2304 pkt. Przez ten czas zainteresowanie handlem było śladowe, a wartość akcji dużych spółek, którymi wymienili się inwestorzy, sięgała ledwie 200 mln zł. Emocje pojawiły się trzy godziny przed zakończeniem handlu. WIG20 najpierw gwałtownie spadł poniżej poziomu 2288 pkt, a następnie w szybkim tempie powrócił tuż nad 2300 pkt. Ostatecznie sesja zakończyła się na poziomie 2299 pkt, co oznaczało spadek o 0,41 proc. Jakie wnioski płyną z takiej sesji? Z pewnością WIG20 jest obecnie w bardzo ważnym miejscu, z którego może nastąpić jednak odreagowanie ostatnich zniżek. Nieraz wspominaliśmy o tym, że po utworzeniu formacji podwójnego szczytu minimalny zakres korekty to około 2290 pkt. Biorąc pod uwagę realizację tego scenariusza, kształt piątkowej świecy i bardzo niskie obroty mogą skutkować tym, że w poniedziałek kupujący włączą się do gry.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas