Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.05.2019 18:08 Publikacja: 29.05.2019 18:08
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
Na starcie notowań indeks dużych spółek oscylował przy 2175 pkt. W ciągu trzech pierwszych godzin handlu pogłębił stratę do 2162 pkt, wyznaczając na tym poziomie dzienne minimum. Przyczyn tej słabości należy upatrywać w trzech źródłach. Pierwszym były wtorkowe spadki na Wall Street (S&P500 spadł o 0,8 proc.) i w Japonii (Nikkei225 spadł o 1,2 proc.). Drugim - eskalacja konfliktu handlowego na linii USA-Chiny (władze Państwa Środka zamierzają wstrzymać eksport metali ziem rzadkich). Trzecim - powrót napięć w relacjach Komisji Europejskiej z Włochami. W takim otoczeniu nietrudno o czerwień na rynkach. Ostatecznie WIG20 zdołał jednak odrobić nieco strat i ostatecznie spadł w środę tylko o 0,25 proc. do 2187 pkt. Zmniejszenie skali wyprzedaży to w dużej mierze zasługa tego, że po otwarciu sesji na Wall Street pierwsza faza handlu należała do kupujących i S&P500 rósł.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas