Początek nowego tygodnia przyniósł lekkie ochłodzenie nastrojów na warszawskim parkiecie, co najbardziej odczuli posiadacze akcji największych firm. WIG20 zakończył sesję 0,6 proc. pod kreską. Inwestorzy w Warszawie poddali się negatywnym nastrojom panującym na największych zagranicznych rynkach akcji. Kolor czerwony dominował głównie na największych zachodnioeuropejskich parkietach, na których inwestorzy chętnie pozbywano się akcji. Większą odpornością wykazały się giełdy z naszego regionu, gdzie dużo odważniej poczynali sobie kupujący, co zaowocowało w niektórych przypadkach zwyżkami głównych indeksów. Tak było w Moskwie czy w Budapeszcie, choć w tym drugi przypadku nie udało się utrzymać przewagi do zakończenia notowań.