Indeks WIG20 przez większość dnia przebywał w wąskim przedziale wartości, ale w końcowej fazie sesji pojawili się kupujący. Dzięki temu WIG20 zakończył dzień wzrostem o 1,19 proc. Pozytywną zmianę odnotowały mWIG40 ( 1,17 proc. ) i sWIG80 ( 1,82 proc.).
Indeks WIG20 odnotował na otwarciu notowań symboliczną zmianę o 0,2 proc. Ta niewielka zwyżka to w części efekt wzrostu ceny PKN. Koncern wspierał indeks dość krotko, ale szybko zyskał zmiennika w postaci KGHM. Przebieg sesji był spokojny. Dopiero w końcowej fazie notowań pojawiło się poruszenie. Ceny wzrosły, gdyż kupujący zostali zachęceni do zwiększenia zaangażowania napływającymi plotkami o rzekomo lepszym od prognoz wyniku chińskiej gospodarki. Dotychczas oczekiwano, że w I kw. wzrosła ona o 8,4 proc., a wspomniane plotki sugerują tempo na poziomie 9 proc.
Nieoficjalne doniesienia z Chin przeważyły nad pozostałymi napływającymi wiadomościami. Wcześniej opublikowano dane o wynikach przemysłu strefy euro. Dane okazały się mieszane w swojej wymowie, gdyż w ujęciu miesięcznym były lepsze od prognoz (wzrost o 0,5 proc. wobec oczekiwanego spadku o 0,2 proc.), ale w ujęciu rocznym okazały się słabsze (oczekiwano spadku o 1,5 proc., a faktyczne osłabienie wyniosło 1,8 proc.). Publikacja dotycząca polskiego salda na rachunku bieżącym przeszła bez echa, gdyż inwestorzy skupieni są już na danych o inflacji. Mały ruch cen pojawił się po wiadomości o większej niż oczekiwano liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, ale te dane pojawiły się równocześnie z lepszym od prognoz saldem wymiany handlowej USA z zagranicą. Chińskie plotki pomogły rynkom akcji w Europie. Niemiecki DAX zakończył sesję wzrostem o 0,57 proc. proc., a francuski CAC-40 zyskał 0,66 proc.