Po wczorajszej udanej sesji na GPW dzisiejszy dzień zaczyna się zdecydowanie spokojniej. Na razie ani kupujący ani sprzedający nie kwapią się do bardziej zdecydowanych ruchów. WIG20 rozpoczął sesję od 0,2 – proc. spadku. Nieco lepiej wygląda sytuacja na innych europejskich rynkach. Niemiecki DAX zaczął dzień od 0,2 proc. wzrostu. Francuski CAC zaliczył 0,1 proc. wzrost.
Kolejną udaną sesję zaliczyli inwestorzy na Wall Street. Indeks S&P 500 zyskał 0,19 proc. i zakończył sesję na rekordowym poziomie 1617 pkt. Inwestorzy wykorzystali fakt, że wczoraj brakowało istotnych danych z amerykańskiego i tym samym brakowało czynnika, który mógłby popsuć nastroje graczom.
Dużym wzrostem sesję zakończył także japoński Nikkei. Zyskał on ponad 3,5 proc. Trzeba jednak pamiętać, że wczoraj nie było sesji w Japonii więc dzisiejszy ruch można tłumaczyć nadrabianiem dystansu i „konsumowaniem" dobrych nastrojów, które panowały w Stanach Zjednoczonych i Europie na wcześniejszych sesjach.
Dzisiejszy dzień na rynkach zapowiada się bardzo spokojnie. Kalendarz danych makroekonomicznych jest stosunkowo ubogi. W centrum uwagi inwestorów będą więc wyniki finansowe spółek. Przed sesją wyniki opublikowała m.in, grupa Lotos. Spółka miała w I kw. 2013 roku 147,4 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej. Rok wcześniej było to 597,1 mln zł zysku. Na początku dnia akcje Lotosu traciły ponad 2,5 proc.
Na rynku walutowym początek dnia nie przynosi znaczących ruchów. Dolar jest wyceniany na 3,17 zł. Euro kosztuje 4,15 zł. Inwestorzy czekają już na decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Posiedzenie Rady rozpoczyna się dzisiaj, jednak decyzję RPP inwestorzy poznają dopiero jutro. Do tego czasu można spodziewać się niewielkiej zmienności kursu złotego.