Od początku sesji Wall Street świeciła na zielono. Inwestorzy pozytywnie odebrali najnowsze dane makroekonomicznez Ameryki. Indeks ISM, obrazujący aktywność przemysłu w USA, wzrósł w czerwcu więcej niż oczekiwano. Wskaźnik wyniósł 50,9 pkt. wobec 49,0 pkt. miesiąc wcześniej. Z kolei wydatkina inwestycje budowlane w maju wzrosły o 0,5 proc. w relacji miesięcznej.

Słabszy okazał się natomiast czerwcowy indeks PMI dla przemysłu USA, który miał wartość 51,9 pkt., Rynek oczekiwał, że zgodnie z tym co pokazał wstępny odczyt tych danych, w czerwcu PMI lekko spadnie do 52,2 pkt. z 52,3 pkt. w maju.

Dobre okazały się też dane ze Starego Kontynentu. Opublikowane dziś dane wskazały, że aktywność sektora przemysłu eurolandu ustabilizowała się na najwyższym od 16 miesięcy poziomie. Silniej od prognoz wzrosły zaś indeksy PMI dla hiszpańskiego i włoskiego sektora przemysłu.

Dobre dane napłynęły w poniedziałek z Japonii. Przygotowywany przez Bank Centralny Japonii indeks Tankan, mierzący poziom optymizmu w japońskim sektorze wytwórczym wzrósł powyżej zera po raz pierwszy od dwóch lat. Indeks wyniósł w drugim kwartale 4 pkt., wobec minus 8 pkt. w poprzednim kwartale.

Na finiszu Dow Jones zyskał 0,44 proc., technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,92 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował 0,54 proc.