Na otwarciu wtorkowej sesji indeks szerokiego rynku zyskał 0,36 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,5 proc. Początkowo wydawało się, że zwyżki nie potrwają  długo, ponieważ w Europie Zachodniej wyraźnie dominowała podaż. Przed południem niemiecki DAX i francuski CAC40 traciły nawet ponad 1 proc. WIG20 na chwilę spadł pod kreskę, ale pod koniec sesji zaczął dzielnie odrabiać straty. Na finiszu WIG wzrósł o 1,71 proc., a WIG20 zyskał 2,12 proc.

Pretekstem do zakupu akcji mogły stać się wypowiedzi premiera Donalda Tuska w sprawie OFE. Zapowiedział, że dyskusje nad raportem będą trwały dwa miesiące i nie wykluczył, że ostateczny wariant może się nieco różnić od już przedstawionych propozycji. To dało inwestorom nadzieję, że do marginalizacji OFE jednak nie dojdzie.

Ponadto na rynek napłynęły dobre dane z USA. Okazało się, że w maju zamówienia w przemyśle wzrosły nieco mocniej, niż spodziewali się eksperci. Były to dziś jedyne, istotne dane makro. Jutro będzie ich więcej. Poznamy m.in. odczyty PMI dla krajów strefy euro oraz raport ADP z amerykańskiego rynku pracy. Z kolei uwaga inwestorów w Warszawie będzie skupiona na Radzie Polityki Pieniężnej. Powszechne jest oczekiwanie, że zapadnie decyzja o kolejnej obniżce stóp procentowych. Gdyby stało się inaczej, dla rynku byłaby to niemiła niespodzianka.

Wśród blue chips dziś pozytywnie wyróżniały się m.in. PGNiG, Lotos oraz PZU. Natomiast wśród pozostałych firm warto odnotować ponad 20-proc. zwyżkę notowań NWR. Na rynku pojawiła się informacja, że JSW otrzymała od tej firmy zaproszenie do przeprowadzenia badania wystawionych na sprzedaż aktywów górniczych. Po południu lekko zyskiwały też akcje JSW. Jednak droga do odrobienia strat po ostatniej, potężnej przecenie jest jeszcze długa. Notowaniom ciąży  ryzyko podaży akcji pracowniczych.

Dzisiejsze zwyżki na GPW cieszą tym bardziej, iż zostały potwierdzone wysokimi obrotami. Ich wartość na WIG  przekroczyła 900 mln zł. Zdaniem analityków może być to początek dłuższego odreagowania. WIG20 ma co odrabiać. W samym tylko czerwcu stracił prawie 10 proc.