Warszawska giełda przez większość wtorkowych notowań solidnie zyskiwała. WIG20 rósł maksymalnie o 1,7 proc., a WIG zyskiwał nawet 1,6 proc. Pod koniec dnia nastroje inwestorów znacząco się jednak pogorszyły. Byki i niedźwiedzie zmagały się praktycznie do końca notowań. Ostatecznie, za sprawą spadających notowań banków, WIG20 kończył dzień na 0,3 proc. minusie, podczas gdy WIG zyskał 0,1 proc. W lepszych nastrojach dzień kończyli inwestorzy na innych europejskich parkietach.

PKO BP i Pekao straciły przy wysokich obrotach odpowiednio 0,5 proc. i 2,5 proc. Ich kursy pod kreskę spadły pod koniec notowań. Banki zaczęły tracić po publikacji słabszych od oczekiwań wyników za III kwartał amerykańskiego Citigroup. Najmocniej przecenioną spółką z WIG20 został Kernel, którego kurs spadł o 3,1 proc. Najwięcej, 4 proc., zyskało zaś Asseco Poland.

Na szerokim rynku przez cały dzień wyróżniały się akcje spółki Atende, której kurs rósł nawet o 17,6 proc. Inwestorzy zareagowali w ten sposób na rekomendację wydaną przez Dr. Kalliwoda Research. Analitycy zalecili kupno papierów spółki, cenę docelową ustalając na 3,72 zł. Dobrego dnia nie miały zaś Mewa i PPG, których akcje potaniały odpowiednio o 9,5 proc. i 9,1 proc.

Mieszane nastroje płynęły z opublikowanych dzisiajdanych makroekonomicznych. Październikowy indeks Instytutu ZEW, który obrazuje nastroje inwestorów instytucjonalnych i analityków w odniesieniu do sytuacji gospodarczej Niemiec, o 3,2 pkt przebił odczyt z września i prognozy analityków. Gorszy od oczekiwań okazał się za to indeks NY Empire State, który obrazuje koniunkturę w tym stanie. W październiku spadł on do 1,52 pkt, choć eksperci spodziewali się, że wzrośnie do 7 pkt (we wrześniu wyniósł 6,29 pkt).

Oczy inwestorów na wszystkich giełdach od pewnego czasu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie trwają rozmowy dotyczące czasowego podniesienia limitu zadłużenia, co uchroniłoby ten kraj przed bankructwem. Porozumienie musi zostać osiągnięte do czwartku, gdyż w przeciwnym wypadku przekroczony zostanie aktualny limit zadłużenia. W poniedziałek na rynki trafiła informacja, że coraz bliższe jest osiągnięcie porozumienia w Senacie. We wtorek okazało się zaś, że nieco zmodyfikowaną propozycję przygotowuje Izba Reprezentantów i że głosowanie możliwe jest nawet dzisiaj.