Na emocje w tym tygodniu inwestorzy na pewno nie mogą narzekać. Każdy dzień przynosi duże wahania cen. Wydaje się, że czwartkowa sesja wpisze się w ten krajobraz.
Już bowiem na starcie europejskie indeksy zanotowały spore zmiany. Na szczęście tym razem na rynkach dominuje kolor zielony. WIG20 notowania rozpoczął ponad 1,5 proc. nad kreską. Chociaż w Warszawie dominują zwyżki to i tak z zazdrością możemy patrzeć na to co dzieje się na innych rynkach. Tam bowiem kolor zielony świeci nadzwyczaj mocno. W Niemczech wzrosty na początku dnia przekraczały ponad 2 proc. Podobnie zresztą było we Francji.
Wzrostowy początek sesji nie jest wielkim zaskoczeniem, jeśli spojrzeć na to, jak zachowywała się wczoraj amerykańska giełda, a także dziś rynki azjatyckie. Dow Jones Industrial wzrósł o 3,95 proc., podobną zwyżkę zaliczył także S&P 500. Tym samym Amerykanie odrobili część strat ze wstrząsu giełdowego, który przyszedł z Chin.
Sam rynek chiński także powoli odrabia straty. SSE Composite rósł w czwartek ponad 5 proc. Zielono było zresztą w całej Azji. Japoński Nikkei225 zyskał blisko 2 proc. Hang Seng rósł niemal 3 proc.
Wydaje się, że przynajmniej na razie emocje inwestorów zostały opanowane. Być może gracze znów z większym zainteresowaniem będą patrzeć na dane makroekonomiczne. Dziś poznamy m.in. informacje o PKB w Stanach Zjednoczonych, a także dostaniemy cotygodniową porcję danych z amerykańskiego rynku pracy.