Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.09.2015 09:45 Publikacja: 18.09.2015 09:45
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
- W dalszym ciągu uważam, że podwyżka stóp i danie sygnału, że do kolejnej w tym roku nie dojdzie byłoby prezentem dla byków. Rynki nie miałyby już czekającego straszaka i mogłyby rozpocząć kończące trzeci kwartał "window dressing". Teraz, kiedy nadal czekamy na podwyżkę, a Fed pokazał, że boi się globalnego spowolnienia, byki będą słabsze, co nie znaczy, że bez nowego powodu (czarnego łabędzia) dojdzie do kontynuacji spadkowej korekty – napisał w porannym komentarzu Piotr Kuczyński, analityk DI Xelion. Początek dzisiejszej sesji na Starym Kontynencie potwierdza tezę o słabości byków. Inwestorzy źle przyjęli decyzję Fedu, o czym świadczą spadki DAX i CAC40 odpowiednio 0,9 proc. i 1,2 proc. W Warszawie WIG20 rozpoczął sesję od poziomu 2199 pkt, czyli tam gdzie zakończyły się czwartkowe notowania. Po 15 minutach handlu indeks był już 9 pkt niżej. Taki spadek wpisuje się w układ techniczny na wykresie, gdzie pułap 2200 pkt stanowi silny opór i może powodować zniżki kursu.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas