Według analityków Domu Maklerskiego Trigon, podatek od transakcji finansowych (FTT), którego wprowadzenie w Polsce rozważa PiS może pociągnąć za sobą „całkowite wycofanie się z GPW inwestorów zagranicznych". Według Trigonu istnieje ryzyko, że gracze przeniosą się na londyńską platformę Turquoise, która na początku października stworzyła możliwość handlu akcjami polskich spółek. Biorąc pod uwagę wtorkowe obroty akcjami, można zaryzykować stwierdzenie, że nie są to puste ostrzeżenia. Już teraz widać bowiem, że poważny kapitał omija Warszawę szerokim łukiem. Na finiszu wtorkowej sesji licznik obrotów dla spółek z WIG20 osiągnął wartości 430 mln zł, a dla szerokiego WIG 566 mln zł. Takie wyniki bez cienia wątpliwości należy uznać za żenująco niskie. Szczególnie mając w pamięci „tłuste lata", gdy obroty na GPW wynosiły kilka miliardów złotych.