Przez większą część środowych notowań główne warszawskie indeksy poruszały się blisko linii wyznaczającej wtorkowe zamknięcie. Większą determinację ostatecznie wykazali jednak sprzedający. WIG20 zakończył dzień 0,4 proc. pod kreską i zatrzymał się na 1818 pkt. Lepiej radziły sobie małe i średnie spółki. mWIG40 stracił 0,1 pkt. natomiast sWIG80 zyskał 0,4 proc.

Z punktu widzenia analizy technicznej sytuacja na wykresie WIG20 nie wygląda dobrze. Indeks ten znajduje się już niebezpiecznie blisko poziomu 1800 pkt. Po jego pokonaniu kolejnym celem rynkowych niedźwiedzi będzie zakres 1750 pkt. Celem byków na czwartek jest utrzymanie poziomu 1800 pkt.

Główną przyczyną słabości GPW w ostatnich dniach są obawy inwestorów przed piątkową decyzją agencji Moody's w sprawie obniżenia ratingu naszego kraju. Z tego względu duża część inwestorów przynajmniej do czasu poznania „wyroku" woli wystrzegać się akcji polskich spółek. W takiej sytuacja wydaje się, że inwestorzy zdecydowanie mniejsza uwagę zwracają na kwartalne wyniki spółek.

Z grona największych emitentów gwiazdą sesji okazał się PKN Orlen, którego akcje podrożały o 2,7 proc. Na rynku pojawiła się informacja, o tym że pożary w stanie Alberta w Kanadzie aktualnie nie zagrażają tamtejszym aktywom wydobywczym Orlen Upstream Canada. Wyraźnie podrożały również walory BZ WBK i PGNiG. Na przeciwnym biegunie znalazły się papiery Pekao, Cyfrowego Polsatu i PGE.

Z szerokiego WIG antybohaterem sesji w była teleinformatyczna spółka Wasko, której akcje taniały przy największych od grudnia 2014 r. obrotach nawet o ponad 13 proc., do 1,78 zł. Wszystko za sprawą informacji o zatrzymaniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezesa spółki Wojciecha W., który wraz z rodziną posiada około 80 proc. udziałów teleinformatycznej firmy. CBA podało, że sprawa ma związek z przyjmowaniem i wręczaniem korzyści majątkowych oraz praniem brudnych pieniędzy. Mocno straciły również akcje innej spółki z branży IT. Walory Asbisu potaniały o 9 proc. Pomimo spadku kurs w dalszym ciągu znajduje się blisko rocznego szczytu notowań.