Aktualizacja: 05.01.2017 16:37 Publikacja: 05.01.2017 16:37
Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski
Początek sesji przyniósł kilkupunktowe zejście WIG20, ale dość szybko zaczęły rosnąć obroty i indeks 20 największych spółek tuż po godzinie 11. przebił poziom 2000 punktów. Przez kolejne godziny walka byków z niedźwiedziami toczyła się właśnie wokół tego poziomu. Ostatecznie WIG20 zakończył sesję na poziomie 1998,76 punktów, a obroty sięgnęły 726 mln zł. Warto wspomnieć.
Przez całą sesję liderem wśród blue chips był PKN Orlen, który chwilami rósł o prawie 4 proc., a zakończył sesję 3,5 proc. dorobkiem. I to głównie dzięki paliwowemu gigantowi mogliśmy co raz obserwować poziom 2000 punktów na WIG20. Wspinaczkę na północ kontynuuje Alior Bank, który w miesiąc wzrósł już o około 27 proc. W czwartek drożały także Lotos czy Asseco Poland. Niestety większość największych spółek zakończyła dzień na minusie. Wśród największych hamulcowych znaleźli się mBank, LPP, PGNiG, PGE, czy Tauron.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
Po wczorajszych znacznych spadkach, ale i kontrze pod koniec sesji, w środę główne warszawskie indeksy rosną. Pu...
Choć na większości europejskich rynków jest dziś w miarę spokojnie, to na krajowych inwestorów najwyraźniej padł...
W pierwszym kwartale w Europie przeprowadzono więcej IPO niż rok temu. W statystykach mocno zaznaczyła się polsk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas