Symptomy spowalniania wzrostu gospodarczego i niepewność jak potoczy się konflikt handlowy z USA napędzają popyt na papiery dłużne. Sprzyja temu też obfitość gotówki na rynku, a także wytracenie impetu przez kampanię oddłużania chińskiej gospodarki świata, która zaszkodziła rynkowi obligacji w minionym roku.
W tym roku rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych obniżyła się o 18 punktów bazowych, natomiast Shanghai Composite od początku stycznia stracił 3,3 proc.