Reklama

Kryzys polityczny we Włoszech chwilowo ucieszył inwestorów

Włoska giełda i obligacje zareagowały wzrostami, po tym jak załamała się próba utworzenia rządu przez populistyczną Ligę Północną i Ruch Pięciu Gwiazd.

Aktualizacja: 28.05.2018 12:10 Publikacja: 28.05.2018 12:02

Sergio Mattarella, prezydent Włoch

Sergio Mattarella, prezydent Włoch

Foto: AFP

O ile w piątek rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich dochodziła do 2,55 proc., to w poniedziałek rano wynosiła już tylko 2,36 proc. (po godz. 11 sięgała 2,44 proc.). FTSE MIB, główny indeks giełdy w Mediolanie, otworzył się blisko 2 proc. na plusie, ale nastroje na rynkach były bardzo nerwowe. Już po godz. 11 FTSE MIB tracił 0,3 proc.

W ten sposób inwestorzy reagowali na kryzys polityczny we Włoszech. W niedzielę wieczorem Giuseppe Conte, profesor prawa wyznaczony na premiera w rządzie Ligii Północnej i Ruchu Pięciu Gwiazd, zrezygnował z misji utworzenia gabinetu. Stało się to po tym, jak prezydent Sergio Mattarella odmówił zatwierdzenia jako ministra finansów Paolo Savony, ekonomisty twierdzącego, że wejście Włoch do strefy euro było „historycznym błędem”. Matrarella argumentował swój sprzeciw tym, że nominacja Savony zagroziłaby stabilności finansowej Włoch i podważyłaby uczestnictwo kraju w unii walutowej. Tego typu weto jest czymś bezprecedensowym, nawet w burzliwej historii włoskiej demokracji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Insiderzy znów aktywni na krajowym parkiecie
Giełda
Jest odreagowanie na GPW. WIG20 w górę
Giełda
Trudny początek września, po którym rynki mogą się długo nie podnieść
Giełda
Korekta w Warszawie nie odpuszcza
Giełda
Inwestorzy znów zaczęli martwić się o Francję
Reklama
Reklama