Z początkiem nowego tygodnia, po ośmiu z rzędu wzrostowych sesjach, na warszawskiej giełdzie do głosu doszli sprzedający. W efekcie krajowe indeksy obrały kurs na południe oddalając się od historycznych szczytów. WIG20 finiszował 0,87 proc. pod kreska, a WIG stracił prawie 0,7 proc. Rodzime wskaźniki poruszały się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez zagraniczne rynki akcji, gdzie inwestorzy ochoczo pozbywali się akcji realizując zyski z bardzo udanych poprzednich tygodni. Wśród europejskich parkietów negatywnie wyróżniały się przede wszystkim największe rozwinięte rynki, natomiast na giełdach z naszego regionu nastoje były bardziej zróżnicowane. Część z nich nie poddała się negatywnym nastrojom kończąc poniedziałkowe notowania umiarkowanymi zwyżkami.