Po spokojnym początku notowań na warszawskiej giełdzie, kupujący przystąpili do ofensywy. Na starcie indeks WIG20 zyskał na wartości 0,1 proc. jednak szybko się okazało, że niezdecydowanie graczy jest przejściowe. Pomogły przede wszystkim lepsze od oczekiwań dane makro. Już po starcie notowań, ogłoszony został wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce. Wyniósł on 52,15 pkt podczas, gdy analitycy oczekiwano 49,4 pkt. Warunki w sektorze przemysłowym poprawiły się po raz pierwszy od października ub. roku. Ostatni raz indeks był powyżej granicy 50 pkt w listopadzie. Tak dobry odczyt nie mógł być zignorowany. WIG20 zaczął piąć się do góry i obecnie(godz. 14) jest 1,2 proc. powyżej wtorkowego zamknięcia. Na wartości zyskują też małe i średnie spółki. Indeks sWIG80 rośnie o 0,5 proc. zaś mWIG40 zyskuje 0,6 proc.
Warszawska giełda nie jest jednak jedyną, która dziś zyskuje na wartości. Dobre nastroje panują także, na innych europejskich rynkach. Niemiecki DAX zyskuje 2,3 proc. zaś francuski CAC40 1,5 proc. Tak jak w przypadku GPW, innym europejskim giełdom pomogły lepsze dane makroekonomiczne. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Niemiec wyniósł w styczniu 2012 roku 51,0 pkt wobec 48,4 pkt na koniec grudnia. Wstępnie szacowano, że indeks wyniesie 50,9 pkt. Z kolei ten sam PMI dla strefy euro wyniósł w styczniu 2012 roku 48,8 pkt wobec 46,9 pkt na koniec grudnia.
To jednak nie koniec publikacji informacji makro, na dzisiaj. O godzinie 16 zostanie opublikowany indeks ISM przemysłu w Stanach Zjednoczonych.
Poprawa nastrojów na giełdach pomaga złotemu. Mimo, że na początku dnia nasza waluta nieznacznie traciła wobec innych walut, teraz złoty pokazuje swoją siłę. Za dolara trzeba płacić 3,20 zł, czyli o ponad 1 proc. mniej niż wczoraj. Euro jest wyceniane na 4,20 zł zaś frank szwajcarskie kosztuje 3,48 zł.