Nawet 11,5 proc. do 15,86 zł drożały w piątek akcje CEDC. Spółka poinformowała, że Mark Kaufman, jeden z dwóch wiodących akcjonariuszy producenta i dystrybutora alkoholi kupił 117,2 tys. akcji firmy, zwiększając zaangażowanie o 0,2 pkt proc. do 9,7 proc. Analitycy to zdarzenie określają jednak neutralnie.
– Zwiększenie zaangażowania przez Marka Kaufmana, które w dalszym ciągu pozostaje poniżej poziomu 10 proc., nie zmienia obrazu sytuacji w spółce. W dalszym ciągu najważniejszym celem dla firmy jest spłata obligacji zapadających w 2013 r. – uważa Jakub Viscardi z DM IDMSA. Z kolei Krzysztof Kuper z Ipopemy podkreśla, że Kaufman może być postrzegany jako alternatywa dla Russian Standard Corporation (ma 9,85 proc. kapitału CEDC) jako inwestora strategicznego. – To jednak Russian Standard przedstawiło spójną koncepcję wsparcia CEDC i pomocy w rozwiązaniu głównego problemu, jakim jest częściowa spłata i rolowanie zadłużenia – mówi. Na przyszły rok przypada konieczność spłaty 300 mln dol. obligacji zamiennych.