W praktyce oznacza to, że sesja miałaby się kończyć o godz. 17.05 (wraz z dogrywką) a nie o 17.35 jak obecnie. Nowy harmonogram ma obowiązywać od 15 kwietnia, czyli od momentu startu nowego systemu giełdowego UTP. Ma on funkcjonować do końca roku. Później maja być przeprowadzone analizy jak decyzja ta wpłyneła na obroty i postrzeganie rynku. GPW przedstawiony przez siebie pomysł ma jeszcze konsultować z środowiskiem domów maklerskich. Szef GPW zapowiedział, że jeśli brokerzy nie przyjmą tej propozycji nie będzie żadnej zmiany.

Zmiany mają dotkną również rynek terminowy. Handel na tym rynku miałby się zaczynać o 8.45 a nie o 9 jak obecnie.

Przyjmowanie zleceń na rynku kasowym i terminowym ma się rozpoczynać od 8.30.

O skrócenie sesji od dawna apelowała Izba Domów Maklerskich. Brokerzy chcieli jednak, aby sesja została skrócona o godzinę czyli do 16.30. Zdaniem domów maklerskich wydłużenie sesji z początkiem 2011 r. nie przełożyło się na wzrost obrotów na warszawskiej giełdzie a spowodowało jedynie wzrost kosztów w domach maklerskich. Było to szczególnie mocno odczuwalny przez branżę w ubiegłym roku, kiedy obroty na rynku kapitałowym spadły o ponad 20 proc.