Pretekstem do wyprzedaży stała się wtorkowa wiadomość o przejęciu przez Hygienikę sieci drogerii w Luksemburgu. Najwyraźniej inwestorzy obawiają się, że spółka przepłaci. Przypomnijmy – wartość transakcji może sięgnąć 20 mln euro.

Hygienika podkreśla jednak, że odpowiednie rozłożenie w czasie płatności oraz relatywnie niska wycena pierwszego etapu powodują, że transakcja jest bezpieczna, a jej finansowanie nie będzie stanowiło dużego obciążenia dla spółki.

Jak zapowiada Kamil Kliniewski, prezes Hygieniki, źródłem finansowania będzie zarówno kapitał własny, dług, jak i zyski spółki. Podkreśla przy tym, że luksemburska firma jest praktycznie niezadłużona. Obroty sieci w 2015 r. mają wynieść ok. 15 mln euro przy 6-proc. rentowności EBITDA. Za 2–3 lata powinny wzrosnąć do 40–50 mln euro. Z kolei EBITDA ma przekroczyć 10 proc.

Jeszcze do niedawna Hygienika była kojarzona przede wszystkim z produkcją pieluch. Teraz koncentruje się na rozwoju sieci drogerii.

NWZA zdecydowało wczoraj o zmianie nazwy spółki na Kerdos Group oraz o zbyciu przez Hygienikę na rzecz zależnego Mr. House Europe części produkcyjnej biznesu. Na razie nie wiadomo, kto będzie ostatecznym nabywcą zakładu.    —kmk