Neutralny finał środowej sesji w Warszawie nie zdołał uśpić czujności inwestorów. Z uwagą śledzili, jak giełda amerykańska ustanawia kolejne historyczne rekordy. Do kupowania papierów wartościowych w Nowym Jorku zachęcały graczy znacznie lepsze dane o koniunkturze w sektorze usług w listopadzie ISM. Smucić mogły jedynie nieco słabsze dane z rynku pracy (raport ADP). Dobre nastroje udzieliły się też w czwartek inwestorom z Azji. Giełda w Tokio zakończyła dzisiejszy dzień na 1-proc. plusie i znalazła się na najwyższym poziomie od 2007 r. Chiński SSE Composite po 4,3-proc. wzroście osiągnął pułap oglądany poprzednio w połowie 2011 r.
W tej sytuacji giełdy europejskie nie miały wyjścia i zaczęły czwartek po zielonej stronie. Giełda paryska rosła na otwarciu o 0,1 proc. a londyńska o 0,2 proc. Rynek we Frankfurcie wystartowała na 0,3-proc. plusie. W Warszawie WIG zwyżkował o 0,1 proc., do 5385,77 pkt., WIG30 o 0,14 proc., do 2636,47 pkt. a WIG20 o 0,12 proc., do 2448,42 pkt. Tym samym indeks ekstraklasy odrobił całość wtorkowych strat. Analiza techniczna podpowiada jednak, że o zmianie trendu (przynajmniej w krótkoterminowym horyzoncie) na wzrostowy będzie można jednak mówić dopiero po przełamaniu poziomu 2477 pkt.
W pierwszych minutach czwartkowych notowań w Warszawie najlepiej, z grona ekstraklasy, prezentowały się Alior Bank, PN Orlen i Kernel, które zyskiwały po ponad 1 proc. Niewiele mniej drożał KGHM, mimo że jak wynikało z wczorajszej wypowiedzi prezesa Wirtha, w całym roku zysk jednostkowy koncernu może sięgnąć 2,3 mld zł, co oznacza, że IV kwartał zapowiada się nieco słabiej niż liczyli wcześniej analitycy. Peleton zamykał BZ WBK taniejący 1,7 proc. w reakcji na wystawienie na sprzedaż 0,5-proc. pakietu papierów finansowej instytucji przez EBOR w drodze budowy przyspieszonej księgi popytu. Na minusie wystartowało też JSW oraz PGNiG.
Z mniejszych firm dobrze, drożejąc 2,2 proc., do 13 zł, prezentował się Mercator Medical. Analitycy DM BOŚ zalecają kupowanie papierów spółki, które wyceniają na 15,2 zł. Jeszcze więcej, bo aż 12 proc., zyskiwał BGŻ po informacji, że BNP Paribas i Rabobank International Holding B.V. porozumiały się w sprawie przymusowego wykupu akcji polskiego banku.
W kolejnych godzinach inwestorzy na Starym Kontynencie z niecierpliwością będą czekać na decyzję EBC odnośnie stóp procentowych w eurolandzie a przede wszystkim na późniejsze (zaplanowane na godz. 14.30) wystąpienie Mario Draghiego, szefa tej instytucji, który, na co liczą rynki, przedstawi założenia agresywnego programu skupu obligacji, co ma pobudzić europejską gospodarkę co z kolei będzie miało kluczowe znaczenie dla rynków finansowych.
