Wzrostowy początek tygodnia w Warszawie

Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 znajdował się 0,7 proc. ponad poziomem ubiegłotygodniowego zamknięcia. Rodzime wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie parkiety, gdzie w zdecydowanej większości przypadków dominuje kolor zielony, choć skala zwyżek na razie nie powala na kolana. Optymizmem może napawać fakt, że w miarę upływu kolejnych minut popyt poczynał sobie coraz śmielej powiększając swoją przewagę.

W przerwie świątecznej pojawiły się bardzo istotne z punktu widzenia inwestorów informacje z amerykańskiej gospodarki. Opublikowane w ostatni piątek dane z tamtejszego rynku pracy okazały się na tyle słabe, że odsuwają w czasie możliwość pierwszej podwyżki stóp procentowych za Oceanem. To oczywiście podziałało mobilizująco na amerykańskich inwestorów, którzy ochoczo zabrali się do kupowania akcji. Podobną reakcje można zresztą także zaobserwować dziś na europejskich parkietach, które dopiero startują po świątecznej przerwie. W centrum uwagi inwestorów pozostaje również Grecją, której w tym tygodniu przypada termin spłaty części długu wobec międzynarodowych wierzycieli.