Aktualizacja: 11.10.2016 12:56 Publikacja: 11.10.2016 11:51
Foto: Bloomberg
We wrześniu, kiedy Donaldowi Trumpowi wiodło się w kampanii prezydenckiej peso miało się prawie najgorzej, gdyż inwestorzy uznali, iż meksykańska waluta ucierpi podczas jego prezydentury ze względu na zapowiadane przewartościowanie relacji z Meksykiem. Jej notowania do dolara amerykańskiego obsuwały się dzień po dniu.
Jednak niektóre fundusze uznały wówczas, że peso zostało przecenione nadmiernie i postanowiły w nie zainwestować. Teraz tacy gracze jak Callaway Capital Management, North Asset Management, One River Asset Management, czy Sagil Capital mają okazję do zainkasowania szybkich zysków. Meksykańskie peso, które we wrześniu obsunęło się do rekordowo niskiego poziomu w październiku zyskało około 5 proc.
Krajowy rynek wykazuje oznaki nadchodzącego przesilenia po poniedziałkowym ataku na 2900 pkt.
Debiutantów nie brakuje, ale byłoby ich dużo więcej, gdyby sytuacja geopolityczna się uspokoiła.
Na fali niesłabnącego popytu w pierwszej fazie poniedziałkowego handlu krajowe indeksy zostały wyniesione na now...
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas