O tym, że rynek maklerski jest bardzo wymagający, mówi się od kilku lat. O tym, jak słaba jest kondycja domów maklerskich, przekonali się w ubiegłym roku na własnej skórze analitycy giełdowi.
ING Securities (obecnie BM ING Banku Śląskiego) zakończyło świadczenie usług dla inwestorów instytucjonalnych, co wiązało się również z rozwiązaniem zespołu analityków. Spora część z tworzących go osób, zamiast szukać nowego zatrudnienia w branży maklerskiej, postanowiła przejść na drugą stronę rynku i wzmocnić krajowe TFI.
Transferów było w ubiegłym roku zdecydowanie więcej i często dotyczyły najgłośniejszych nazwisk w branży analitycznej. Drogą tą poszedł m.in. Wojciech Kozłowski, który rok temu głosami zarządzających został wybrany na najlepszego analityka rynkowego. Tym samym już przed startem jubileuszowej, 15. edycji Rankingu Analityków było wiadomo, że nie powtórzy on sukcesu sprzed roku. Kto więc jest teraz najlepszy?
Ocenie poddanych zostało w sumie 133 analityków (rok temu było ich 148).
Zdaniem zarządzających na miano najlepszego z najlepszych zasługuje Piotr Łopaciuk, analityk DM PKO BP. W głosowaniu na najlepszego specjalistę bez podziału na kategorie uzyskał 38 pkt.