Z danych ETO obejmujących lata 2009–2013 wynika, że w Polsce, chociaż nasz kraj jest zdecydowanie największym biorcą pomocy z unijnej polityki spójności i jednym z największych ze wspólnej polityki rolnej, trudno znaleźć znaczące uchybienia.
– Polska jako największy beneficjent wsparcia jest kontrolowana najczęściej – mówi Augustyn Kubik, członek ETO. W latach 2009–2013 kontrolerzy z Luksemburga zbadali w naszym kraju aż 383 transakcje wypłat dotacji unijnych na rolnictwo i politykę regionalną. W 128 z nich stwierdzono błędy, co daje odsetek na poziomie 33 proc.