- Ta pożyczka była przygotowywana przez około rok czasu. Nie ma nic wspólnego z kryzysem na świecie więc nie można jej postrzegać w ten sposób. Pieniądze mają posłużyć między innymi na dofinansowanie rządowych programów, takich jak 50 plus, czy też zmian w systemie ochrony zdrowia - powiedział rzecznik BŚ w Polsce, Jacek Wojciechowicz.

- Wręcz można powiedzieć, że jest to wyraz zaufania i absolutnie nie ma nic wspólnego z sytuacją gospodarczą na świecie, na przykład z pożyczkami, które dostają państwa, które naprawdę przeżywają problemy - dodał Wojciechowicz.

Ministerstwo Finansów podało, że umowa pożyczki zostanie podpisana we wtorek 23 grudnia.