Indeks zaufania niemieckich inwestorów publikuje Centre for European Economic Research z Mannheim, ankietując niemal 300 osób. Wskaźnik przez wielu ekonomistów traktowany jest jako zapowiedź indeksu Ifo, uważanego za najlepszy miernik sytuacji w niemieckiej gospodarce.

Analitycy oceniają, że inwestorzy pozytywnie reagują na zapowiedzi niemieckiego rządu o zwiększaniu środków na wspieranie gospodarki. Kanclerz Angela Merkel zapowiedziała niedawno, że przeznaczy na walkę z kryzysem 50 mld euro, które zostaną wydane w tym i przyszłym roku. Wcześniej na wsparcie nie tylko dla sektora finansowego zostało przeznaczone 32 mld euro, co oznacza ich łączną wartość na poziomie 2,5 proc. niemieckiego PKB.

Rząd już od lipca chce obniżyć podatki czy składki na ubezpieczenie zdrowotne. Przekłada się to także na rekordowy wzrost poziomu zadłużenia budżetu federalnego i prawdopodobnie przekroczy ono maksymalny dopuszczalny w ramach strefy euro poziom 3 proc. PKB. nastrojom nie pomagają inne dane.

- W tym roku niemiecka gospodarka skurczy się od 2 do 2,5 proc. - zapowiedział na dzisiejszej konferencji minister gospodarki Michael Glos. Zgodnie z opublikowaną w poniedziałek przez Komisję Europejską prognozą gospodarka Niemiec skurczy się w tym roku o 2,3 proc.