Reklama
Rozwiń

Spór z Ameryką o kurs juana

Amerykanie uważają, że Chińczycy manipulują kursem juana i dlatego mają takie kłopoty finansowe

Publikacja: 06.02.2009 01:20

Wen Jiabao, premier Chin

Wen Jiabao, premier Chin

Foto: PAP/EPA

– Zamiast zrzucać winę na partnerów, lepiej byłoby się zastanowić nad własnymi błędami – powiedział Wen Jiabao podczas Forum Ekonomicznego w Davos.

Sekretarz skarbu USA Timothy Geithner zapowiada wręcz, że prezydent Barack Obama agresywnie wykorzysta wszystkie środki dyplomatyczne, aby doprowadzić do zmiany chińskiej polityki pieniężnej.

Problem jednak w tym, że kondycja amerykańskich finansów jest w dużej mierze uzależniona właśnie od Chin. To Chińczycy są dzisiaj największymi nabywcami amerykańskich obligacji skarbowych i drugim po Japonii ich posiadaczem. A ich zakupy wpływają na podwyższenie kursu dolara.

Po wypowiedzi Geithnera cena obligacji z długim terminem wykupu spadła, a wielu dilerów jest zdania, że pekińskie władze zadecydują o wyhamowaniu zakupów amerykańskich papierów. Sekretarz skarbu w swojej wypowiedzi zapędził się do tego stopnia, że niewiele brakowało, aby oficjalnie określił Chiny jako manipulatora kursowego. – Problemem teraz pozostaje, jak i kiedy zająć się na poważnie tą sprawą, aby korzyści były większe niż szkody – powiedział Geithner.

Tym, co Chińczyków dzisiaj najbardziej niepokoi, są przejawy handlowego protekcjonizmu, najsilniejsze właśnie w Stanach Zjednoczonych. Od kiedy Pekin zrezygnował ze związania kursu juana z dolarem, wartość chińskiej waluty wzrosła o 19 proc. To jednak nie wyhamowało chińskiego eksportu, a praktycznie wszyscy znaczący partnerzy handlowi Chin mają w tej wymianie ujemne saldo.

Zdaniem ekonomistów niezależnie od tego, jak zakończy się amerykańsko-chiński spór kursowy, juan i tak będzie się umacniał. Górna granica aprecjacji w ciągu kilku lat może sięgnąć nawet 40 proc. A to już zmieni obraz chińskiej gospodarki z „najtańszej fabryki świata” na dojrzałą gospodarkę, której wzrost napędzają konsumenci.

– Zamiast zrzucać winę na partnerów, lepiej byłoby się zastanowić nad własnymi błędami – powiedział Wen Jiabao podczas Forum Ekonomicznego w Davos.

Sekretarz skarbu USA Timothy Geithner zapowiada wręcz, że prezydent Barack Obama agresywnie wykorzysta wszystkie środki dyplomatyczne, aby doprowadzić do zmiany chińskiej polityki pieniężnej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej
Finanse
Polska będzie rozwijała się najszybciej w Unii Europejskiej