Roubini: Strefa euro może się rozpaść

Czarne prognozy znanego ekonomisty

Aktualizacja: 27.01.2010 14:15 Publikacja: 27.01.2010 12:16

Na rynkach tworzą się już bańki spekulacyjne o skali globalnej - twierdzi Nouriel Roubini

Na rynkach tworzą się już bańki spekulacyjne o skali globalnej - twierdzi Nouriel Roubini

Foto: Bloomberg

- W przyszłości, ale nie w tym roku lub za dwa lata, może dojść do rozpadu strefy euro. To coraz większe ryzyko - twierdzi Nouriel Roubini, ekonomista, który przewidział obecny kryzys, szef firmy badawczej RGE Monitor. Przyznał, że nigdy nie był tak pesymistycznie nastawiony, co do przyszłości eurolandu.

Jego zdaniem głównym zagrożeniem dla stabilności strefy euro są Hiszpania i Grecja. Mają one poważne problemy ze swoimi finansami publicznymi a kryzys ciężko je doświadczył. - Grecja jest już bankrutem. Zwróciła się przecież do Chin o pomoc - oświadczył Roubini.

Odniósł się on do artykułu w "Financial Times" mówiącego, że Grecja poprosiła Chiny, by kupiły jej obligacje warte 25 mld euro. Grecki rząd zaprzeczył, by składał Pekinowi taką propozycję.

Roubini przyznał również, że na rynkach tworzą się już bańki spekulacyjne o skali globalnej. Rządy i banki centralne już teraz powinny zacząć na to reagować.

Rozpad strefy euro wcale nie jest niemożliwy uważają ekonomiści Standard Bank. Stan finansów publicznych Grecji oraz Irlandii może się pogorszyć tak bardzo, że kraje te opuszczą strefę euro przed końcem 2010 roku - uważają autorzy raportu.

- Nie wykluczamy tego scenariusza, ale uważamy, że o wiele bardziej prawdopodobne jest, że krajom tym zostanie udzielona pomoc finansowa przez Unię Europejską - stwierdził Steven Barrow, autor raportu, ekonomista Standard Banku.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje